Dodany: 02.08.2008 13:27|Autor: MELCIA
Zbiór owoców zakończony!
Drodzy konkursowicze truskawkowo-czereśniowo-arbuzowi!
Tak oto, po kilkudniowych staraniach, dociekaniach, zgadywaniach, przypominaniach i mataczeniach dotarliśmy wspólnie do końca naszych owocowych nielegalnych zbiorów. Dziękuję wszystkim za świetną zabawę i za to, że wszyscy wytrwali i dzielnie zgadywali, mimo skomplikowanych mataczeń, morderczych upałów i nieznośnych chochlików, które dwa razy złośliwie wykasowały e-maile. Gratulacje dla wszystkich bez wyjątku!
A oto, jak przedstawiają się wyniki odgadywaczy niestrudzonych:
Gosia W. - 31
annmarie - 25
Czajka - 17
Jean - 16
basia_zosia - 12
bluejanet - 10
Nutria95 - 4
Zgodnie z obietnicą, przepis na owoce w kremie twarogowym dziś jeszcze znajdzie się w skrzynce mailowej owocowej zwyciężczyni, czyli Gosi W.
Smacznego!
A oto i rozwiązania fragmentów owocowych.
TRUSKAWKI
1. "Madika i berbeć z Czerwcowego Wzgórza" Astrid Lindgren
W chwilę potem Madikę ukąsił wąż, choć trafialiście też w różne inne straszliwe wypadki, z atakiem krwiożerczych truskawek włącznie :-)
Autorkę rozpoznawali prawie wszyscy, gorzej z tytułem - zdarzały się strzały celowane w niewinne "Dzieci z Bullerbyn".
2. "Dorota i jej towarzysze" Wandy Borudzkiej
Chichotały wredne, złośliwe Gawronki, co to na cudze truskawki łakomiły się tak chętnie. Książka jest bardzo mało znana, więc wahałam się, czy pakować ją do konkursu, ale fragment taki ładny z truskawkami przeważył i w końcu uległam :)
CZEREśNIE
3. "Niewiarygodne przygody Marka Piegusa" Edmunda Niziurskiego
Marek zauważył swego rówieśnika, podejrzanego typka z odstającymi uszami, który miał na imię Wacio i w późniejszym czasie okazał się synem Chryzostoma Cherlawego. Tenże Wacio w roztargnieniu zamienił się z Markiem plecakami (były identyczne), a kto czytał, ten wie, że konsekwencje tego były opłakane (przede wszystkim dla Marka, ale dla Wacia również). No, to kończę, zanim Wam całego "Marka Piegusa" opowiem ;)
WIśNIE
4. "Martin Eden" Jacka Londona
Martin po tym wydarzeniu Ruth nie przestał kochać, a raczej przestał, tyle że dużo później. Takie właśnie odpowiedzi otrzymywałam i tak też było w istocie.
ARBUZY
5. "Arbuz" Jana Brzechwy
Miły, sympatyczny wierszyk, chyba wszyscy go mieliśmy w przedszkolu :) Powtarzające się zdanie to "Zamknij buzię, arbuzie!", bo arbuz ciągle kogoś zaczepiał i wytykał przywary, prawdziwe bądź wymyślone. W końcu jednak źle skończył, jako że w ostatniej zwrotce wierszyka zepchnięto go za ladę i zbito na marmoladę.
6. "Przygody Hucka Finna" Marka Twaina
Więźniem był Jim. Fragment generalnie rozpoznawalny, choć zdarzały się strzały w inne powieści młodzieżowe, a także we "Władcę much" Goldinga.
MALINY
7. "Balladyna" Juliusza Słowackiego
Pytanie podchwytliwe i wielu się złapało, bo kwestii o zbieraniu malin wcale tym razem nie wygłosił Skierka, tylko WDOWA.
PORZECZKI
8. "Ten obcy" Ireny Jurgielewiczowej
Porzeczki zbierano, by zarobić pieniądze i zwrócić je przekupce, którą wcześniej okradł Zenek. I zbierała je Ula.
JABłKA...
9. "Raj utracony" Johna Miltona
Jabłko zerwała Ewa, czego się domyślamy, nawet jeśli nie czytaliśmy słynnego dzieła siedemnastowiecznego poety. Ale pojawił się też strzał w Adama, na szczęście później poprawiony.
10. "Tajemniczy opiekun" Jean Webster
Rzecz działa się w Wierzbinkach (tak jest w moim tłumaczeniu i w Waszym też, bo wszyscy tak pisali).
11. "Ania na uniwersytecie" Lucy Maud Montgomery
Następnego dnia Ania i Gilbert wyjeżdżali na uniwersytet. Było trochę strzałów w "Anię z Avonlea", i przyznawałam za nie pół punktu, bo ostatecznie rzecz działa się JESZCZE w Avonlea.
...I GRUSZKI
12. "Wichrowe Wzgórza" Emily Bronte (wiem, że nad "o" powinny być dwie kropki...)
A pan Earnshaw wrócił sobie po trzech dniach i Heathcliffa przyniósł w zanadrzu, o jabłkach i gruszkach zapomniawszy. Fragment generalnie wszystkim znany, znajduje się na samym początku książki.
13. "Jesienią, jesienią..." Marii Konopnickiej
Wierszyk stary jak świat albo jeszcze starszy :) Oto następna zwrotka:
"Czerwone jabłuszka, złociste gruszeczki
świecą się JAK GWIAZDY pomiędzy listeczki"
śLIWKI
14. "Angielski pacjent" Michaela Ondaatje
A pacjent, choć angieski, był pochodzenia węgierskiego :)
15. "I w sto koni nie dogoni, czyli gawęda o moim dzieciństwie" Janiny Porazińskiej
Pradziadek nazywał się Józef Dowbór-Muśnicki i obchodził imieniny 19 marca. A pomysł ze śliwkami był bardzo ciekawy, ale chyba trudny do zrealizowania :-)
WINOGRONA
16. "Pinokio" Carla (odmienia się?) Collodi
Ach, ileż tu było strzałów! Poraniono i Andersena, i braci Grimm, i nawet pana Perrault. W każdym razie wiadomo było, że chodzi o bajkę, ze względu na Wróżkę. Wróżkę o Błękitnych Włosach, ze słynnego "Pinokia", oczywiście. Paści zastawiono na kuny.
GRANATY
17. "Mitologia" Jana Parandowskiego
Matka Kory zwała się Demeter. Jeszcze raz bardzo dziękuję Bognie za to pytanie, "doczepione" w ostatniej chwili :)
CYTRYNY
18. "Opium w rosole" Małgorzaty Musierowicz
Tak mi strzeliło do głowy, bo czytam właśnie ciurkiem całą "Jeżycjadę" :)Do drzwi dzwoniła Kreska, choć podejrzewaliście o to też Matyldę (bo to Matylda była cytrynową dziewczyną).
POMARAńCZE...
19. "Witaj, smutku" Francoise Sagan
Iksa miała 17 lat.
...I BANANY
20. "Spóźnieni kochankowie" Williama Whartona
Do kogo były skierowane te słowa, to już sama nie pamiętam, ale jak sobie przypomnę, to Wam napiszę (nie bijcie!) :)
Jeszcze raz dziękuję i gratuluję wszystkim!