Dodany: 13.06.2008 15:56|Autor:

nota wydawcy


Motyl żyje krótko. Motyl bojowy, czasami ledwie mgnienie...
A wszystko przez świat, który potrzebuje wojen. Bez nich nie ma przecież postępu.
Weź dziecko, zabij jego niewinność i zrób z niego żołnierza... Weź wypalonego życiem człowieka i zrób z niego ESP-a... Dlaczego ESP-a? Bo w nadświadomości nie dławisz się kurzem, oczu nie zalewa pot, zmęczenie nie odbiera oddechu. Nie świszczą nawet kule.
Śmierć za to jest, w przypadku ESP-a, znacznie bardziej parszywa. Nie giniesz za sprawę, kolegów czy coś tam jeszcze. Odmóżdżasz... Leżysz bez wiedzy jak oddychać, jak jeść, jak pić. Bez świadomości istnienia. Niczym roślina... Usychasz. Lekarze patrzą i są bezradni... Dryfujesz na dno nicości.
ESP żyje statystycznie 8 miesięcy. Najlepsi jakieś dwa lata. Oczywiście, to tajne dane.
Jak wszystko, co dotyczy bojowych motyli.

[Fabryka Słów, 2008]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1082
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: