Dodany: 22.05.2008 18:14|Autor: PonuryŁowca

Oniryczna impresja zupełnie nie na miejscu


Książka wywołuje i pozostawia NIESMAK. Poza garścią ciekawostek nie ma w niej nic wartościowego, no, przepraszam, są jeszcze niezłe zdjęcia, więc jeśli potraktujemy ją jako album, będzie całkiem całkiem. Zupełnie nie pasuje do serii podróżniczej. Autor, mam wrażenie, przez cały czas jej pisania palił zioło, stąd jej treść.

Styl czasami jest toporny, choć nie jest to jakby największym mankamentem tej książki. Największym nieporozumieniem jest fakt, że każdy sięga po tę książkę jako po książkę podróżniczą, więc już samo to z definicji jest solidną podstawą pod wielki ZAWÓD. Pan Michał zdaje się najzupełniej poważnie opisywać wydarzenie rodem z literatury fantasy lub science fiction - żywi zmarli, przepowiednie, duchy, teleportacja, litości... Chyba nie o to chodzi czytelnikom.

Ogólne wrażenie, jakie zostaje po lekturze jest takie, że autor próbuje być kopią Andrzeja Stasiuka, o, właśnie, "Jadąc do Babadag" dużo bardziej pasuje do serii Poznaj Świat.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2789
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: ania_b 09.04.2010 21:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka wywołuje i pozost... | PonuryŁowca
Dodam od siebie (bo nie załapało się na recenzję):

Czytelniku! Niech Twe ręce zadrżą przed sięgnięciem po tę książkę!

Niech zadrżą, gdyż książka ta jest beznadziejna. Jest to absolutne, grafomańskie dno, które trafiło między książki podróżnicze chyba przez pomyłkę.

Są to jakieś majaki zupełne, fakty historyczne (które same w sobie nie są niczym złym) przeplecione wizjami autora niczym w alkoholowym widzie. Co do reszty - nie będę powtarzać słów moich poprzedników.

Dodam: Niech pan Kruszona wyświadczy przysługę ludzkości i niech nigdy już nic nie pisze. A jeżeli już napisze, to niech tego nie pokazuje wydawcy. A jeżeli już pokaże wydawcy, to niech ten wydawca zachowa resztki zdrowego rozsądku (pozdrawiam, panie Cejrowski) i niech z miejsca odrzuci grafomańskie bazgroły.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: