Pierwszy był Art Mathews - zastrzelił się z hukiem na oczach widzów. Potem załamał się psychicznie Grant Oldfield. Teraz kolejna dżokejska kariera zawisła na włosku, bo Rob Finn - podobnie jak tamci - przegrywa wyścigi, jeden po drugim.
Czy tym wszystkim rządzi przypadek, czy ktoś jednak "losowi" pomaga...? Ale po co, skoro każdy z koni miał innego właściciela, innego trenera? Nawet bukmacherzy nie mogli przecież zarobić na takich "niespodziankach".

Czyżby jakiś wyższy cel przyświecał tym, którzy manipulują końmi i ludźmi...? Rob Finn szybko odkrywa, że sprawa jest o wiele prostsza...

[C&T, 2003]