Dodany: 07.04.2008 00:21|Autor: exilvia

Czytatnik: między kartkami

1 osoba poleca ten tekst.

Filmy nad filmami


Na wzór list o najważniejszych książkach Verdiana zaproponowała listę o najważniejszych filmach. Oto moja:


„2046” Wong Kar Wai
„21 gramów”
"9 i pół tygodnia"

A

„Adaptacja”
„Amores Perros”

B

„Biały oleander”
„Blade Runner”
„Butch Cassidy i Sundance Kid”

C

"Casablanca"

D

„Dogville” von Trier

F

„Fucking Amal”

G

„Ghost In the Stell”
„Godziny”
„Guzikowcy”

I

„Idioci” von Trier

K

„Katedra” Bagiński/Dukaj
"Koniec przemocy"
„Królestwo” von Trier

Ł

“Łuk” Kim Ki Duk

M

„Meduzy” Edgar Keret !!!
„Między słowami”
„Mullholland Driver” David Lynch

N

„Nazwij to snem” Lynne Ramsay

O

„Oczy szeroko zamknięte”
„Okna”
"Opowieści o zwyczajnym szaleństwie"
"Opuścić Las Vegas"
"Ostatnie tango w Paryżu"

P

„Piękność dnia”
„The Pillow Book”
„Plac Waszyngtona” Agnieszka Holland
„Pusty dom” Kim Ki Duk

R

„Requiem dla snu”
„Rok diabła”
"Rosencrantz i Guildenstern nie żyją"

S

„Słoń” Gus van Sant
„Spirited away”
„Sprzedawcy” i “Sprzedawcy II”

T

„Tam, gdzie rosną poziomki” Ingmar Bergman
„Time” Kim Ki Duk
„Tytus Andronikus”


U

"Ukryte" Haneke
„Ukryte pragnienia”

W

„W pogoni za Amy”
„Wstręt” Roman Polański
„Wszystko o mojej matce”

Z

„Zakochany bez pamięci”

Ż

„… że życie ma sens”
„Życie ukryte w słowach”

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 10526
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 70
Użytkownik: verdiana 07.04.2008 08:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Na wzór list o najważniej... | exilvia
Spróbuję ułożyć zaraz swoją listę. Będzie trudniej niż z książkami, bo dopiero od niedawna zapisuję sobie obejrzane filmy. Ale już widzę, że mi się wiele powtórzy. :-)

Połączyłam dwie listy, ulubionych filmów i takich, które coś w moim życiu zmieniły. Oczywiście obiektywna wartość filmu nie miała dla mnie znaczenia. :-)


10 minut później

A
Adaptacja
American Beauty
Amores Perros
A Scanner Darkly

B
Baraka
Blade Runner
Brooklyn Boogie
Bombon el perro
Butelki zwrotne

C
Całkowite zaćmienie (Holland)
Cienista dolina
Copying Beethoven
Człowiek słoń

D
Dekalog (cały)
Delicatessen
Dług
Dotknięcie pustki
Drżące ciało
Dym

E
Edi
Edward nożycoręki

F
Freaks (Browning)
Frida

I
I twoją matkę też

J
Jasminum

K
Katedra
Kolory raju
Koyaanisqatsi
Królestwo

L, Ł
Leon zawodowiec
Lepiej być nie może
Lisbon Story
Little Miss Sunshine

M
Memento
Męska sprawa
Miasto aniołów
Miasto zaginionych dzieci

N
Naqoyqatsi
Nic śmiesznego
Niebo (Tykwer)
Noc na ziemi

O
Okno na podwórze (Bleckner)

P
Piąty element
Pora umierać
Porozmawiaj z nią
Powaqqatsi
Prison Break
Próba orkiestry (Fellini)
Przed wschodem słońca
Przed zachodem słońca
Po tamtej stronie chmur
Przełamując fale

R
Rejs
Robocopy (wszystkie, tak, tak :))

S
Schyłek lata
Seksmisja
Shrek
Skafander i motyl

T
Terminator I
Trzy kolory: Biały

U
Ulotne fragmenty (Podeswa)

V, W
Vidocq
Wszystkie poranki świata
Wszystko jest iluminacją

Z
Zapach kobiety
Z własnej woli

Ż
Żółty szalik
Użytkownik: exilvia 07.04.2008 17:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Spróbuję ułożyć zaraz swo... | verdiana
Obydwa "10 minut później"? Ja widziałam tylko "Trąbkę". Bardzo mi się podobały te filmy i upewniłam się, że nie lubię Jarmuscha, w co wiarę podkopało mi znakomite "Broken flowers" :)
Użytkownik: verdiana 07.04.2008 17:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Obydwa "10 minut póź... | exilvia
Obydwa.

A w ogóle to w kompleksy popadam. Wy tu takie ambitne filmy podajecie, a ja wyskakuję z Robocopami i Terminatorem. :))
Użytkownik: exilvia 07.04.2008 21:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Obydwa. A w ogóle to ... | verdiana
Bo ja zapomniałam o "Dirty dancing" i wszystkich serialach. Zresztą trochę specjalnie to zrobiłam. :-)
Użytkownik: verdiana 07.04.2008 21:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Bo ja zapomniałam o "... | exilvia
Napraw to szybko! :>
Użytkownik: oyumi 08.04.2008 00:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Bo ja zapomniałam o "... | exilvia
Exilvia, mamy chyba na myśli te same seriale :-). Miałam kiedyś taki okres w życiu, że "Dirty Dancing" oglądałam codziennie. Byłam wtedy w podstawówce,
i miałam nadzieję, że jeśli nauczę się dobrze tańczyć to Patrick Swayze się ze mną ożeni. Los okazał się jednak okrutny.
Użytkownik: exilvia 08.04.2008 00:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Exilvia, mamy chyba na my... | oyumi
A może raczej litościwy? ;>
Użytkownik: oyumi 08.04.2008 01:04 napisał(a):
Odpowiedź na: A może raczej litościwy? ... | exilvia
Tak, tak sobie codziennie tłumaczę. "Dziękuj Bogu, że nie wszystkie twoje prośby zostały wysłuchane". "Możesz być szczęśliwa, nie będąc żoną Patrica S..., możesz być szczęśliwa, choć Patric nie jest twoim mężem,...możesz...".

Ale jakaś zadra tkwi we mnie do dziś.
Użytkownik: Bozena 08.04.2008 01:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Exilvia, mamy chyba na my... | oyumi
:)))
Niemożliwa jesteś!
Użytkownik: exilvia 08.04.2008 01:31 napisał(a):
Odpowiedź na: :))) Niemożliwa jesteś! ... | Bozena
A jednak! ;)
Użytkownik: exilvia 21.04.2008 20:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Spróbuję ułożyć zaraz swo... | verdiana
Tobie się bardzo podobał film Kędzierzawskiej "Pora umierać", prawda? Wczoraj go obejrzałam - piękny! Jackowi tak się spodobał dom, że zamierza wybrać się na tę ulicę i poszukać go. Ciekawe, czy naprawdę tam stoi :-)
Użytkownik: verdiana 21.04.2008 20:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Tobie się bardzo podobał ... | exilvia
Ja też, też chcę pojechać! Niech Jacek zrobi zdjęcia, dobrze? A potem poproszę o adres i też pojadę. :-)

Uwielbiam ten film...
Użytkownik: exilvia 21.04.2008 20:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też, też chcę pojechać... | verdiana
Aparat jest sprawą problematyczną... A adres to miejmy nadzieję Panny Wodnej 8 (albo jakaś inna niska cyfra/liczba).
Użytkownik: verdiana 22.04.2008 10:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Aparat jest sprawą proble... | exilvia
Popatrzyłam w google maps - ta ulica faktycznie istnieje! Myślałam, że nazwę zmyślili dla potrzeb filmu. ;-) To chyba Wawer jest.
Użytkownik: ecriture 07.04.2008 10:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Na wzór list o najważniej... | exilvia
Wybaczcie, musiałem wpaść choć na sekundę :-)

"Closer"
"Pusty dom"
"Rekonstrukcja"
"Zakochany bez pamięci"
(+ ostatnio Tony Gatlif)

Zbyt wielu filmów jeszcze nie widziałem, by móc się bardziej rozpisać.
Ale te powyższe to znam już chyba na pamięć :-)

pzdr/e.
Użytkownik: exilvia 07.04.2008 17:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Wybaczcie, musiałem wpaść... | ecriture
Tony'ego Gatlifa leży u mnie "Transylwania" i jakoś nie miałam ochoty sięgnąć, ale skoro jest na Twojej liście, to obejrzę :) Na "Rekonstrukcję" poluję już od dawna, ale bezskutecznie. "Closer" mnie strasznie denerwuje, ale przewrotnie, tak samo jak "Białe zeszyty" Raduńskiej, miał duży wpływ na moje życie. Z "Zakochanym" i "Pustym domem" jestem einverstanen ;)

Nie do wybaczenia jest, że tak rzadko się udzielasz!
Użytkownik: Vilya 07.04.2008 17:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Tony'ego Gatlifa leży u m... | exilvia
Ja na marginesie "Transylwanii" - nie rób sobie tego. ;-) Bardzo chciałam ten film zobaczyć, dziko się upierałam przy tym, żeby obejrzeć go w Sylwestra, tak też się stało, wypominają mi to po dziś dzień, wypominać będą jeszcze długo i co gorsza w dużej mierze mają rację. Sądzę, że "Popiół i diament", który oglądaliśmy tuż po, to wystudiowana zemsta za wszystkie męki, jakich razem doznaliśmy nad "Transylwanią". ;-)
Użytkownik: exilvia 07.04.2008 17:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja na marginesie "Tr... | Vilya
O! (zdziwienie :-))
Ciekawe, co na to ecriture i Filip (miłośnik Gatlifa).
Użytkownik: Vilya 07.04.2008 17:30 napisał(a):
Odpowiedź na: O! (zdziwienie :-)) Ciek... | exilvia
Cóż, myślę sobie niewinnie, że nie będzie źle, dopóki nie będę zmuszona uciekać do Transylwanii przed ich krwawą zemstą w rytm muzyki z filmów Gatlifa. ;-P
Użytkownik: ecriture 07.04.2008 18:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Tony'ego Gatlifa leży u m... | exilvia
Przy całej specyfice filmów Gatlifa, muszę tu przyznać trochę racji Vilyi: w "Transylwanii" (pomimo tego, że to Rumunia, moja kochana Rumunia) Gatlif chyba trochę przesadził i odradzałbym rozpoczynanie od tego właśnie. Polecam przede wszystkim jego wcześniejsze filmy, takie jak "Gadjo Dilo", "Vengo" i "Swing". "Exils" wydaje mi się słabsze, ale też jest parę świetnych scen. Poza tym u Gatlifa połowę filmu robi przeważnie znakomita muzyka, druga połowa to zwykle jakaś wariacka fabuła (lub czasami coś do niej podobnego) :-)

A "Rekonstrukcję" koniecznie musisz znaleźć i obejrzeć, koniecznie (!)

Mam nadzieję, że jednak kilka rzeczy zostanie mi wybaczone ;-)
Mój, jeżeli mogę tak to wysoko nazwać, brak osoby mej w miejscu tym wynika
z wielorakich, nawarstwiających się przyczyn - z ostatnich mogę wymienić tylko nagromadzenie się podręczników i książek rumuńskich i francuskich,
które już właśnie, w tej chwili, niemal słyszę, zaczynają mnie wzywać :-)

[przy okazji - dzięki za polecenie kilku fajnych filmów, szczególnie w związku z Keretem ;)]


pzdr/e.
Użytkownik: exilvia 07.04.2008 21:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Przy całej specyfice film... | ecriture
Ecriture, w związku z Keretem, który powinien mnie zatrudnić jako swojego menadżera w Polsce, jest jeszcze Wristcutters, ale to sprawa na maila :>

Gatlifa widziałam już "Exils" - pozytywnie, chociaż to nie do końca moje klimaty. "Transylwanię" i tak obejrzę, tym bardziej, że mnie tak zniechęcacia :>
Użytkownik: verdiana 07.04.2008 21:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Ecriture, w związku z Ker... | exilvia
A gdzie widziałaś "Meduzę"? W kinie? Bo mi ecriture nie wierzy, że ją grali. A grali na pewno, bo sama chciałam iść. Na jakimś festiwalu była, prawda?
Użytkownik: exilvia 07.04.2008 22:18 napisał(a):
Odpowiedź na: A gdzie widziałaś "Meduzę... | verdiana
Tak, w kinie, Muranów DKF, ale chyba wchodzi do normalnej dystrybucji: http://www.gutekfilm.pl/meduzy/
Użytkownik: wila 09.04.2008 20:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Tony'ego Gatlifa leży u m... | exilvia
"Rekonstrukcję", moją ukochaną"Rekonstrukcję" mogę Ci sprezentować. Chcesz? ;-)
Użytkownik: exilvia 09.04.2008 20:58 napisał(a):
Odpowiedź na: "Rekonstrukcję"... | wila
Oczywiście! :)))
Użytkownik: wila 16.04.2008 19:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Oczywiście! :))) | exilvia
I Neutrino nas nie posłuchał ;(
"Rekonstrukcję" będę mogła wysłać dopiero w piątek. W liście znajdzie się też Komitas i kilka innych rzeczy. Mam nadzieję, że Cię to zainteresuje :-)
Użytkownik: exilvia 16.04.2008 22:03 napisał(a):
Odpowiedź na: I Neutrino nas nie posłuc... | wila
Widocznie miał swoje powody.. :(

Wilo, ja też jeszcze do Ciebie nie nadałam przesyłki. Kłopoty organizacyjne mam. Zrobię to jutro na 99%. N Rekonstrukcję i Komitasa już się cieszę!
Użytkownik: Vilya 07.04.2008 13:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Na wzór list o najważniej... | exilvia
A tu moja, przynajmniej we wstępnej wersji:

21 gramów
8 kobiet

A
American Beauty

B
Babel
Barwy ochronne
Bliżej

C
Chungking Express
Człowiek z Londynu

D
Dziewczyna z perłą

F
Fanny i Aleksander

G
Ghost in the Shell

H
Hiroszima, moja miłość

I
Iris

J
Jesienna sonata

K
Kola
Kroniki portowe
Księga Diny

L
Lalki

M
Masz wiadomość

N
Nakarmić kruki

O
Oniegin

P
Persona
Piękny umysł
Potępienie
Przełamując fale

R
Rozważna i romantyczna

S
Siódmy kontynent
Spaleni słońcem
Szepty i krzyki

T
Tabu
Tony Takitani

W
Wiarołomni
Wiek niewinności
Wszystko jest iluminacją
Wygnanie

Z
Z życia marionetek
Użytkownik: exilvia 07.04.2008 17:15 napisał(a):
Odpowiedź na: A tu moja, przynajmniej w... | Vilya
Widzę, że się reżyserzy powtarzają. Szczególnie cieszy mnie oczywiście widok Wong Kar Wai'a. Vilya, pamiętasz na który film Wonga mieliśmy iść podczas jego przeglądu? Bo ja jestem w posiadaniu obydwu tych "nowych filmów" (to debiut i chyba drugi jego film). Przy czym - debiut(Kiedy łzy przeminą) świetny, a na tym drugim (Dni naszego szaleństwa)... zasnęłam (muszę jeszcze raz się z nim zmierzyć).
Użytkownik: Vilya 07.04.2008 17:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że się reżyserzy p... | exilvia
Bardzo lubię. :-) I bardzo liczę na to, że kiedyś jednak doczekam się chwili, gdy "Jagodowe noce" pojawią się w polskich kinach - bo to jest akurat jeden z tych filmów, które chciałabym obejrzeć na dużym ekranie.

Nie pamiętam, wydaje mi się, że na "Dni naszego szaleństwa" (mam, nie oglądałam), ale nie jestem pewna. Swoją drogą, po opisach patrząc, wydaje mi się, że toto powinno do mnie przemawiać bardziej niż "Kiedy łzy przeminą"... Niepokoisz mnie. ;-)
Użytkownik: exilvia 07.04.2008 21:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo lubię. :-) I bardz... | Vilya
Vilya, nie martw się - mi po opisach też się tak wydawało :-) Debiut jest nie dość że zabawny (najzabawniejszy z filmów Wong Kar Wai'a), to jeszcze tragiczny. "Dni..." są tylko tragiczne ;)

Przez "Jagodowe noce" to ja nie śpię po nocach.. ;) Nie wyobrażam sobie tego filmu. Boję się, że stracił połowę uroku z Norah Jones w roli głównej (po trailerze) :((( Ale oczywiście obejrzę, jak tylko się będzie dało.
Użytkownik: verdiana 07.04.2008 17:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że się reżyserzy p... | exilvia
O, pożycz, oba. :> [prosi] Planowałam iść na przegląd, ale funduszy nie stało. :(
Użytkownik: exilvia 07.04.2008 21:50 napisał(a):
Odpowiedź na: O, pożycz, oba. :> [prosi... | verdiana
Pożyczę. Jakbym mogła nie pożyczyć. Ale pamiętaj, że to wczesny Wong!
Użytkownik: verdiana 07.04.2008 21:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Pożyczę. Jakbym mogła nie... | exilvia
A co to znaczy? Lepszy? Gorszy? Inny? :-)
Użytkownik: exilvia 07.04.2008 21:57 napisał(a):
Odpowiedź na: A co to znaczy? Lepszy? G... | verdiana
Tak jak już pisałam - pierwszy bardzo mi się podobał, chociaż jest inny niż 2046 (zwieńczenie, jak dla mnie, jak na razie obsesji Wonga), a drugi, no cóż, zasnęłam, co dużo mówi o filmie, bo ja jestem b. wytrwała :)))
Użytkownik: oyumi 08.04.2008 21:25 napisał(a):
Odpowiedź na: A tu moja, przynajmniej w... | Vilya
Jak mogłam zapomnieć o "Wieku niewinności"? Uwielbiam.
Użytkownik: Bozena 07.04.2008 23:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Na wzór list o najważniej... | exilvia
Chcę wszystkim podziękować za listy o najlepszych filmach.

Dobrze mi będzie zerkać tutaj. Ja nie mogę pochwalić się własną listą (a więc przepraszam, że tak jednostronnie korzystać myślę na przyszłość), bo nie jest ona (jeszcze w głowie)tak imponująca jak Wasze listy; a filmy, które utkwiły we mnie najmocniej, wymienione są tutaj już, jak na przykład "Leon zawodowiec", "Dziewczyna z perłą", "Śmierć w Wenecji", " Frida", "Piękność dnia", "Godziny"... Dodać mogłabym już nie tak dużo, jak choćby: "Lolita", "Zły", "Droga do Saliny", "Zamek kapelusznika" (ten szalenie dawno oglądałam), i tak dalej.

Exilvio, Sean Penn to mój najulubieńszy aktor obok J. Irons'a. Jest u Ciebie na liście "21 gramów" (dobry film), a ciekawa jestem czy "Stan łaski" oglądałaś? Penn był młodszy tam, i wspaniały. Jeśli nie - zobacz może...:)

Użytkownik: exilvia 08.04.2008 00:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Chcę wszystkim podziękowa... | Bozena
Nie widziałam, ale Seana Penna po 21 gramów uwielbiam, więc zapamiętam i poszukam Stanu łaski. A Irons - tak, też kocham, cudowny - szczególnie to szalone spojrzenie :)

Zamek kapelusznika świetnie brzmi, ma coś wspólnego z Kapelusznikiem z Alicji? :)
Użytkownik: Bozena 08.04.2008 00:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie widziałam, ale Seana ... | exilvia
Exilvio! Ale się cieszę. Może niewiele mi potrzeba do radości? Koniecznie: "Stan łaski" obejrzyj. "21 gramów" właściwie niesamowity: na początku tak pomieszano, ale potem... Łagodne serce Penna. A wiesz (to już tak na ucho), że był on mężem Madonny? Uwielbiam go! Tego drugiego też!

Nie, nie - nic nie ma wspólnego z Kapelusznikiem z "Alicji". Szukałam po latach książki o takim tytule i muszę poszukać, dzięki Wam, dzięki tej liście, w google filmu. Książki nie znalazłam, ale obrazy z filmu mam przed oczyma całe życie (może miałam wtedy 16 lat); dzieci, przepiękny zamek, posiadłość, park, las... (klimat coś jak z "Rebeki"), ojciec rodziny bankrutuje i wszystko... puszcza z dymem...

Dobrej nocy.:))) Miło było.
Użytkownik: Bozena 07.04.2008 23:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Na wzór list o najważniej... | exilvia
Spojrzałam raz jeszcze: Vilya ma na liście jak dla mnie arcydzieło: "Fanny i Aleksander". Zachęcam.
Użytkownik: oyumi 08.04.2008 00:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Spojrzałam raz jeszcze: V... | Bozena
Stwierdziłyśmy kiedyś z Vilyą, że to najpiękniejszy film na świecie. Może nie najlepszy, ale najpiękniejszy. O ile dobrze pamiętam. Też zachęcam.
Użytkownik: Bozena 08.04.2008 00:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Stwierdziłyśmy kiedyś z V... | oyumi
O rety! Dziewczyny, ale mam cudny wieczór (noc już) z Wami!

Najpiękniejszy film!!! :))))
Użytkownik: oyumi 08.04.2008 00:43 napisał(a):
Odpowiedź na: O rety! Dziewczyny, ale m... | Bozena
:-).
Użytkownik: oyumi 08.04.2008 12:34 napisał(a):
Odpowiedź na: :-). | oyumi
Te, które pamiętam.

8 kobiet

A
Amores Perros
American Beauty

C
Casablanca
Człowiek słoń

D
Dziennik panny służącej
Dolce vita

E
Eksperyment

F
Fanny i Aleksander
Fight club
Fortepian

G
Godziny

K
Kasyno
Królestwo
Kill Bill

L
Lato albo 27 straconych pocałunków
Leon Zawodowiec
Listonosz dzwoni zawsze dwa razy
Lśnienie

M
Magnolia
Manhattan
Matrix
Miasteczko South Park
Miasto Boga
Między słowami

N
Nagi instynkt
Niebezpieczne związki
Notatki o skandalu

O
Okruchy dnia
Ostatnie tango w Paryżu

P
Piknik pod wiszącą skałą
Prosta historia
Pulp Fiction

R
Rzeka życia

S
Sens Życia wg. Monty Pythona
Spaleni słońcem
Śmierć komiwojażera

T
Tajemnica Brokeback Mountain

U
Ukryte pragnienia

W
Władca Pierścieni
Wichrowe Wzgórza
Wierny ogrodnik
Wszystko co chcielibyście wiedzieć o seksie, ale baliście się zapytać
Wszystko o mojej matce

Z
Zostawić Las Vegas




angielskie komedie romantyczne

wszystkie filmy, w których gra Geore Clooney (nie zwróciłam uwagi, czy to są dobre filmy, ani czy on jest dobrym aktorem, w ogóle mnie to nie obchodzi).


seriale-

Bez skazy
Sześć stóp pod ziemią
Przyjaciele
Sex w wielkim mieście
Uwaga, faceci!
Cudowne lata
Ally McBeal
Kochane kłopoty
Detektyw Monk
Użytkownik: exilvia 08.04.2008 16:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Te, które pamiętam. 8 ... | oyumi
Tak, seriale dokładnie TE, ale u mnie jeszcze "Przystanek Alaska" i "Miasteczko Twin Peaks".

Zostawić Las Vegas, a nie Opuścić?

Piknik pod Wiszącą Skałą - jak mogłam zapomnieć!
Użytkownik: reniferze 09.04.2008 19:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, seriale dokładnie TE... | exilvia
Kwestia tłumaczenia chyba.. mnie też bardziej kojarzy się "zostawić", ale "leaving" można sobie przetłumaczyć dwojako.
Użytkownik: exilvia 09.04.2008 21:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Kwestia tłumaczenia chyba... | reniferze
U mnie z tym tytułem filmowym jest tak jak z "Ukrytymi pragnieniami" - pamiętam te filmy w pierwszej kolejności po tytule oryginalnym, a polskie tytuły uważam za porażkę translatorską. Swoją drogą, to spora sztuka wymyślić dobry tytuł do czyjegoś filmu jeśli nie da się przełożyć zgrabnie oryginalnego.
Użytkownik: verdiana 09.04.2008 21:32 napisał(a):
Odpowiedź na: U mnie z tym tytułem film... | exilvia
Nie translatorską, tylko dystrybucyjną. :-) To dystrybutor w Polsce odpowiada za tytuły. :/

A poza tym mam tak samo - polskich tytułów prawie w ogóle nie znam, jeśli jakieś mam zapamiętać, to raczej oryginalne. :)
Użytkownik: exilvia 08.04.2008 21:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Te, które pamiętam. 8 ... | oyumi
I jeszcze SouthPark.
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 08.04.2008 16:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Na wzór list o najważniej... | exilvia
Moje (w przybliżeniu, bo na pewno połowy zapomniałam):
A
Absolwent
Amadeusz

B
Barwy ochronne

C
Człowiek z marmuru
Co się wydarzyło w Madison County
Cały ten zgiełk
Casablanca

D
Deszcz
Dziewczyna z perłą

E
Eldorado

G
Gwiezdne wojny (całość)
Gilda

H
Hair
Hiroszima moja miłość

J
Jak rozpętałem II wojnę światową
Jak utopić doktora Mraczka

K
Kabaret
Kiler, Kilerów 2-óch

M
Miś
Mikrokosmos

N
Niedźwiadek
Niagara
Nad Niemnem
Noce i dnie
Nędznicy
Nie lubię poniedziałku

O
Ostatni dzwonek

P
Przeminęło z wiatrem
Przed wschodem słońca

R
Rozważna i romantyczna
Rzeka bez powrotu

S
Skrzypek na dachu
Seksmisja
Sprawa Kramerów

Ś
Śniadanie u Tiffany'ego

T
Tak tu cicho o zmierzchu

U
Uwierz w ducha

V
Vabank I i II

W
W samo południe
Władca pierścieni
Walc pożegnalny

Z
Zakazane piosenki
Złoto McKenny

Ż
Życie jako śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową

Jak widać, mam słabość do westernów, wyciskaczy łez i polskich komedii ze szczególnym uwzględnieniem Machulskiego. Kilku tytułów dobrych i znacznie ambitniejszych filmów niestety nie pamiętam - "chodzą za mną" jakieś z nich obrazy, a zapisywać nie zapisuję.
Użytkownik: oyumi 08.04.2008 21:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Moje (w przybliżeniu, bo ... | dot59Opiekun BiblioNETki
Bardzo się cieszę, że jest tu jeszcze jedna miłośniczka Casablanci. Moi znajomi uważają, że mam żle w głowie, skoro ten film mnie wzrusza. Ostatnio natrafiłam na świetny esej Umberto Eco, w którym zachwycał się dialogami z Casablanci. Napisał, że są piękne. I nie będzie nikomu tłumaczył, dlaczego tak uważa, bo jeśli ktoś tego nie rozumie, to nie da go się już wychować.
Pozdrawiam :-).
Użytkownik: exilvia 08.04.2008 21:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo się cieszę, że jes... | oyumi
Ja też mam słabość do Casablanki. Ale spodobała mi się dopiero po drugim obejrzeniu. Zizek w Zboczonej historii kina mówi o tym momencie, jak Bogart i Bergman rozmawiają i w pewnym momencie jest pokazane lotnisko i nie wiadomo co się tam między nimi zadziało (super!). Poza tym uwielbiam tekst z końca filmu: "To może być początek pięknej przyjaźni."

Gdzie znalazłaś ten esej Eco?, chciałabym przeczytać.
Użytkownik: oyumi 08.04.2008 22:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też mam słabość do Cas... | exilvia
W "Rakiem: Gorąca wojna i populizm mediów", teksty głównie polityczne. Świetne. Pożyczę Ci, jak ją zlokalizuje. Nie wiem czy jest u Buszującej, czy pożyczyłam komuś innemu.

A tu jest świetny tekst Bieńczyka o Bogarcie:

http://lartstudio.krakow.pl/web/index.php?option=c​om_content&task=view&id=97&Itemid=2


Zgadzam się, że tekst "Nie tak, aby nie dało się tego naprawić burbonem z lodem" jest repliką replik :-).
Użytkownik: exilvia 12.04.2008 14:15 napisał(a):
Odpowiedź na: W "Rakiem: Gorąca wo... | oyumi
Oyumi, przerzucamy się na złote Marlboro? ;) Czytałaś/przeglądałaś ostatnią "Politykę"? :)))
Użytkownik: oyumi 12.04.2008 19:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Oyumi, przerzucamy się na... | exilvia
Nie, jeszcze nie, ale możemy się przerzucić, czemu nie :)). Przyszła wiosna, trzeba sobie wyrobić choć jeden nowy pozytywny nawyk, złote Malboro wydają się całkiem na miejscu. A co mam przeczytać w "Polityce"?

Skończyłam "Polskiego hydraulika i inne opowieści ze Szwecji". Rewelacja, choć znaczna część moich rojeń o rzeczywistości legła w gruzach.
Użytkownik: exilvia 12.04.2008 19:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, jeszcze nie, ale moż... | oyumi
Jak już legły w gruzach - to przeczytaj wywiad w ostatniej Polityce z Zarembą - nie jest tak źle! A na dodatkową osłodę - artykulik o Sławku (stąd Marlboro).
Użytkownik: oyumi 12.04.2008 19:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak już legły w gruzach -... | exilvia
Przeczytam, mam nadzieję, że uda nam się zgrać w przyszłym tygodniu:-).
Użytkownik: exilvia 12.04.2008 18:48 napisał(a):
Odpowiedź na: W "Rakiem: Gorąca wo... | oyumi
"Bogart pokazał, że noszenie kapelusza w innym celu niż egzystencjalny, dla samego piękna, mija się z celem." :))))
Użytkownik: martini_rosso 09.04.2008 23:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Na wzór list o najważniej... | exilvia
Bardzo ładne zestawienie filmów... ja też cenię sobie część z tych, które wymieniałaś, np. "Nazwij to snem", "2046", "Guzikowców", "Słonia"... Nad własnym zestawieniem najważniejszych dla mnie filmów musiałabym się trochę pogłowić. Na pewno nie brakowałoby tych, które wymieniłam. I na pewno byłaby "Persona" Bergmana i filmy Chaplina.
Użytkownik: miłośniczka 02.05.2010 17:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Na wzór list o najważniej... | exilvia
Postanowiłam również napisać tutaj o swoich filmach nad filmami i... wyszła mi dość długa lista. :-) Oto sprawcy największych filmowych wzruszeń, radości, najlepiej spędzony czas przed komputerem, telewizorem czy w kinie:

10 000 BC
1408
21 gramów
88 minut
8 milimetrów

A

A.I. Sztuczna inteligencja
Adwokat diabła

B

Bezsenność
Blair Witch 2
Boisko bezdomnych

C

Chłopaki nie płaczą
Ciało
Coco Chanel

D

Dom nad jeziorem
Dom z piasku i mgły
Dzień świra
Dziewiąte wrota

E

Efekt motyla
Egzorcyzmy Emily Rose
Epoka lodowcowa

G

Gdzie jest Nemo?
Gra

H

Hańba
Holiday

I

Ile waży koń trojański?
Iluzjonista
Inni
Instynkt

J

Jasminum

K

K-PAX
Kac Vegas
Karol - papież, który pozostał człowiekiem
Kevin sam w domu
Kilerów 2-óch
Klucz do koszmaru
Kontrolerzy
Koralina i tajemnicze drzwi
Krąg
Król Lew
Król Lew 2
Księżna
Kung Fu Panda

L

Labirynt fauna
Lot nad kukułczym gniazdem
Lśnienie

Ł

Łowcy umysłów

M

Mała Moskwa
Marcelino - chleb i wino
Marzyciele
Masz wiadomość
Milczenie owiec
Miss Potter
Młodzi gniewni
Mój Nikifor

N

Next
Niemoralna propozycja
Nieznajomi
Nowe szaty króla
Numer 23

O

Ogniem i mieczem
Omen
Once
Ono
Ostatni dzwonek

P

Pamiętnik
Piękna i Bestia
Pianistka
Piknik pod Wiszącą Skałą
Piła
Pinokio (z 1972 r.)
Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka
Plaga
Plan lotu
Pocahontas
Pollyanna
Pora umierać
Poranek kojota
Potwory i spółka
Powrót (Vozvrasheniye)
Północna ściana
Profesor Wilczur
Prostytutki
Przebudzenie
Przerwane objęcia
Pukając do nieba bram
Purpurowe rzeki
Purpurowe rzeki II

Q

Quo vadis (z 1951 r.)

R

Ranczo Wilkowyje
Ratatuj
Requiem dla snu
Rezerwat
Rh+
Ring
Ring 2
Rzymska opowieść

S

Samotni
Seks w wielkim mieście
Sezon na leszcza
Show
Shrek
Siedem
Siedem dusz
Sierociniec
Skazani na Shawshank
Spacer w chmurach
Speed
Starsza pani musi zniknąć
Stygmaty
Szkoła uczuć
Szósty zmysł
Sztuka spadania
S@motność w sieci

Ś

Świadek koronny

T

Terminal
Titanic
Toy Story 2
Truman Show

U

Uczeń szatana
Uprowadzona (Taken)
Utalentowany pan Ripley

V

Vinci
Volver

W

Weronika postanawia umrzeć
Wielkie nadzieje
Wszystko będzie dobrze
Wyspa (The Island)

Z

Zakochany kundel
Zielona mila
Złoty środek
Znachor
Zróbmy sobie wnuka
Zupełnie jak miłość

Ż

Żandarm się żeni
Żandarm z St. Tropez
Użytkownik: exilvia 02.05.2010 21:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Postanowiłam również napi... | miłośniczka
Lubisz animacje Disney'a. :-) A próbowałaś anime? Są bardzo ciekawe, przedstawiają niebanalne historyjki, często wizualnie oszałamiające. Jest takie studio, gdzie powstają świetne anime: Studio Ghibli. Chyba najlepiej się wypromowali na polskim rynku.
Użytkownik: moreni 02.05.2010 22:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Lubisz animacje Disney'a.... | exilvia
Tak tak tak, popieram całkowicie. Śmiem twierdzić, że niektóre anime mają bardziej skomplikowaną akcję i lepiej przedstawionych psychologicznie bohaterów, niż większość amerykańskich seriali sensacyjnych.;)
Użytkownik: exilvia 02.05.2010 22:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak tak tak, popieram cał... | moreni
Żartujesz? Anime są hm... mniej lub bardziej psychodeliczne. Piękne, czasem melancholijne, często filozofujące. I tak najnormalniejszym anime, które widziałam był "Szkarłatny pilot" - akcja dzieje się chyba pomiędzy wojnami światowymi, bohaterami są lotnicy, wszystko było by okej, gdyby protagonista nie był.. świnią. Albo "Mój sąsiad Totoro" - dzieje się na wsi, ojciec z córkami przeprowadzają się do domu na wsi, matka jest chora i przebywa w szpitalu. Dziewczynki znajdują sobie bajkowego przyjaciela - wielkiego futrzaka podobnego do jakiegoś gryzonia - Totoro (jest na logo studia Ghibli). Ja jestem fanką tych bardziej psychodelicznym, np. "Akira", "Paprika", "Ghost in the shell". To nie są bajki dla dzieci. Nawet stosunkowo najbardziej bajkowej "Ponyo" (wariacja na temat "Małej syrenki") nie pokazałabym mojego prawie 6-letniemu synkowi. Nota bene, dziś oglądaliśmy "Małą syrenkę" i uważa, że to straszna bajka. Boi się wiedźmy. Dziwne, zważywszy, że 1) bajka ma disney'owskie zakończenie; 2) jest wielkim fanem Bionicle'i (i filmów o nich!) oraz Gwiezdnych Wojen (trylogii LOTR boję się też mu pokazywać ze względu na orków, na które nawet ja nie mogę patrzeć).
Użytkownik: moreni 02.05.2010 23:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Żartujesz? Anime są hm...... | exilvia
Toteż właśnie chodzi mi o taką akcję bardziej wewnątrz niż na zewnątrz bohaterów. W tym biznesie jestem stosunkowo nowa, luby mnie niedawno zaraził, więc wolałam zacząć od lżejszych tytułów, często nawet komediowych, jak choćby "Oh! my goddess" (z resztą, luby pilnuje bardzo, żebym się przed sesja nie stresowała, to mnie strzeże przed serwowaniem sobie mocniejszych tytułów;)). "Ghost in the shell" dopiero zaczynam, na razie porównałam sobie po jednym odcinku starej i nowej wersji, i graficznie stara jest o niebo lepsza. Żeby się ustosunkować do scenariusza muszę obejrzeć ciut więcej. Niektórych tytułów z resztą nie mogę oglądać, np. wymiękłam po połowie odcinka "Hellsinga". Zbyt mroczno jak dla mnie.

Dzieci rzeczywiście potrafią zaskakiwać.;) Ale przynajmniej można się naocznie przekonać, że siła starych filmów Disney'a nie słabnie.:)
Użytkownik: exilvia 03.05.2010 01:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Toteż właśnie chodzi mi o... | moreni
Prawdę powiedziawszy, to ja się na serialach anime nie znam. Nawet Ghost in the shell nie widziałam, choć się przymierzałam. Tylko pełnometrażówki. Ale może zacznę oglądać. :-) Nawet gdzieś mam 1 odcinek Fullmetal Alchemist.
Użytkownik: moreni 03.05.2010 01:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Prawdę powiedziawszy, to ... | exilvia
Serial polecam, bo na prawdę fajny (ja na razie widziałam tylko fragmenty, ale luby go uwielbia;)), a i odpowiednia dawka właściwości psychodelicznych się znajdzie. Z pełnometrażówek znam tylko wspomniany niżej przez Ciebie "Spirited away", "Księżniczkę Mononoke" (jedna z moich ulubionych, nawiasem mówiąc:)) no i pełnometrażówkę do wspominanego "Goddessa". Ale pewnie się rozejrzę za tymi, o których pisałaś.:)
Użytkownik: miłośniczka 02.05.2010 23:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Lubisz animacje Disney'a.... | exilvia
Rzeczywiście, bardzo lubię Disneyowskie produkcje, choć nie wszystkie. Najbardziej cenię te, które wymieniłam. A anime jeszcze nie próbowałam, ale skoro tak polecacie... czas chyba zacząć. ;-) W ogóle mało filmów oglądam. Jak mam to półtorej godziny wolnego, to zazwyczaj wolę spędzić je z książką, niż z filmem.

Odnośnie anime: jestem wielką fanką Czarodziejki z Księżyca, czy to się liczy? ;-)
Użytkownik: moreni 02.05.2010 23:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Rzeczywiście, bardzo lubi... | miłośniczka
Ha, ja ze swoim lubym ostatnio stoczyłam istną batalię na temat wyższości "Czarodziejki z księżyca" nad "Dragon ball" (lub, wg. lubego, odwrotnie).:D Ale żadne z nas nie dało się odwieść od własnego stanowiska.:)
Użytkownik: exilvia 03.05.2010 01:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Rzeczywiście, bardzo lubi... | miłośniczka
Nawet Spiritet Away nie widziałaś? Jeśli nie - koniecznie nadrób.
Użytkownik: miłośniczka 03.05.2010 21:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Nawet Spiritet Away nie w... | exilvia
Och! Skądś znam ten tytuł! Pomyślmy... to chyba to, o co zawsze prosi mnie moja mała siostra - żebym obejrzała wraz z nią! Ale zawsze jakoś ostatecznie wybieramy coś innego. Cóż, wygląda na to, że w końcu muszę dać się skusić! ;)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: