Dodany: 04.04.2008 10:34|Autor:

nota wydawcy


Celem niniejszej rozprawy jest krytyka deflacyjnego ujęcia prawdy, języka i poznania. Deflacjoniści twierdzą, że spór o naturę prawdziwości jest bezprzedmiotowy. Przymiotnik "prawdziwe" nie wyraża bowiem żadnej ogólnej cechy. Pełni on natomiast pewną funkcję konwersacyjną. Jedynym zadaniem adekwatnej teorii prawdy jest więc opisanie tej funkcji i wykazanie, że można do niej sprowadzić wszystkie ważniejsze zastosowania przymiotnika "prawdziwe". Z takim ujęciem prawdziwości łączy się socjofunkcjonalistyczna koncepcja znaczenia jako użycia. Prowadzi ona do obrazu komunikacji językowej, w którym pojęcia semantyczne oraz intencjonalne nie odgrywają istotnej roli. Deflacyjny pogląd na prawdziwość idzie również w parze z naturalistycznym ujęciem racjonalności badania naukowego, gdyż odmawia pojęciu prawdy jakiejkolwiek treści normatywnej.

Krótko mówiąc, deflacjonizm broni twierdzenia, że pojęcia prawdy, znaczenia oraz racjonalności, wokół których koncentrowały się wielkie dyskusje filozoficzne minionego stulecia, są po prostu puste. Autor niniejszej rozprawy wykazuje, że twierdzenie to jest błędne.

Proponowana w niniejszej książce krytyka deflacjonizmu koncentruje się na odcudzysłowieniowej koncepcji prawdy. Autor wykazuje bowiem, że koncepcja ta - której rzecznikami są Paul Horwich, Harty Field oraz Willard V.O. Quine - jest najwiarygodniejszą wersją deflacjonizmu. Mimo tego jest to koncepcja błędna. Zdaniem autora nie wyjaśnia ona wszystkich konwersacyjnych zastosowań przymiotnika "prawdziwe". Uniemożliwia też adekwatne ujęcie badania naukowego jako działalności racjonalnej. Ponadto w połączeniu z socjofunkcjonalistyczną teorią znaczenia jako użycia prowadzi do nieadekwatnego modelu komunikacji językowej.

[Aureus, 2005]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 454
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: