Dodany: 20.01.2014 21:25|Autor:

nota wydawcy


Doświadczenie nabyte dzięki trzydziestoletniej pracy doradcy małżeńskiego oraz wyniesione z własnego związku, mówi mi, że małżeństwo nieustannie podlega przemianom, przechodzi z jednej pory roku w inną. Być może proces ten nie jest aż tak regularny jak w przyrodzie i nie powtarza się każdego roku, ale – jak w naturze – jest równie stały i pewny. Czasami w naszym życiu panuje zima – jesteśmy przygnębieni, niepewni, obojętni lub niezadowoleni.

Kiedy indziej przeżywamy wiosnę z jej otwartością, nadzieją, radosnym oczekiwaniem przyszłości. Są takie momenty, kiedy rozkoszujemy się ciepłem lata – nasze życie jest spokojne i wygodne, a my czujemy się rozluźnieni i zadowoleni. Potem nadchodzi jesień, niosąc niedbałość, niepewność, obawy i lęki. Ten cykl powtarza się wielokrotnie w małżeństwie, tak samo jak w przyrodzie powtarzają się ciągle te same cztery pory roku. Małżeńskie pory roku przychodzą i odchodzą. W każdej możemy osiągnąć zdrowie emocjonalne i szczęście, z każdą też wiążą się pewne wyzwania. Bardzo ważne jest, aby nauczyć się, jak wykorzystać wszystkie pory roku dla rozwoju małżeństwa.

[Vocatio, 2007]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 242
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: