Dodany: 18.01.2014 21:26|Autor: anna-sakowicz

Książka: Pierwszy śnieg
Nesbø Jo

1 osoba poleca ten tekst.

Kim jest bałwan?


Pierwszy śnieg to z reguły zapowiedź zimy, radość dla dzieci i okazja do zabawy na świeżym powietrzu. Można ulepić bałwana, dać mu nos z marchewki i garnek zamiast kapelusza. Gorzej, gdy bałwan ma ludzką głowę…

W taki zimowy i mrożący krew w żyłach nastrój wprowadza nas Jo Nesbø w powieści „Pierwszy śnieg” – podobno jednej z najlepszych w 2007 r. w Norwegii.

Co prawda moim zdaniem niekoniecznie akurat ta książka zasługuje na takie miano, ale niewątpliwie podczas czytania trudno się od niej oderwać (ale większe emocje we mnie budzą powieści Gerritsen). Autor stopniuje emocje. Układają się one niczym sinusoida, choć czasami miałam wrażenie, że może zbyt wolno toczy się akcja. Przyspieszenia nabiera pod koniec i mordercą okazuje się ktoś, kogo tylko przez chwilę o to podejrzewałam.

Głównym bohaterem jest nietuzinkowy Harry Hole – policjant doskonale znany czytelnikom Jo Nesbø z jego innych powieści. Komisarz otrzymuje list podpisany przez anonimowego Bałwana. To wtedy wpada na pomysł, aby powiązać dawne zbrodnie z tymi, które zdarzają się w jego „rewirze”. Giną kobiety, więc Hole wszczyna zawiłe śledztwo. Pomaga mu policjantka Katrien, która w pewnym momencie trochę namiesza w dochodzeniu Holego.

Autor często zwodzi czytelnika, podsuwa mu fałszywe tropy, aby zbyt szybko nie domyślił się, kto jest mordercą. Główny bohater czasami irytuje i wzbudza złość. Nie jest to żaden superman, a zwykły człowiek, który w dodatku zmaga się z własnymi słabościami i problemami. Jednak jego upór i zawziętość budzą podziw i szacunek czytelnika. Hole gotowy jest wziąć na siebie winę za nieudane śledztwo (w pewnej jego fazie) tylko dlatego, aby ratować dobre imię komisariatu.

Powieść spełnia wszelkie wymagania gatunku. Trudno się od niej oderwać. Ponadto pisarzowi udaje się stworzyć niezwykły klimat. Kto by pomyślał, że można zwykłego bałwana uczynić elementem kluczowym kryminału?


[recenzja została również opublikowana na moim blogu]


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1373
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: