"Saga rodu Forsyte'ów" to bardzo ciekawy opis Anglii czasów wiktoriańskich. Tytułowi Forsyte'owie to rodzina bogatych dorobkiewiczów, czyli burżuazji. Część z nich to rentierzy, część pracuje. W większości jednak nie przemęczają się i żyją tzw. życiem towarzyskim. Ciekawe wątki miłosne - miłość jest tu ukazana przez pryzmat nieodpartej chęci posiadania, która stanowi wspólną cechę wszystkich członków rodziny. Postaci są niejednoznaczne - raz śmieszą swoją "dulszczyzną", a innym razem budzą współczucie. Całość wciąga, choć mało uważnemu czytelnikowi mogą się mylić osoby - samych Jolyonów jest chyba ze czterech. Mimo to książka jest warta polecenia - daje nie tylko pojęcie o kulturze i obyczajowości wiktoriańskiej (a także początku XX wieku), lecz również o naturze ludzkiej. Jak pisał Galsworthy - takich Forsyte'ów jest bardzo wielu wśród nas.