Dodany: 01.11.2004 17:26|Autor: noreczka

Chwała zwyciężonym!


"Gloria victis" to opowiadanie, w którym narratorem jest przyroda.
Orzeszkowa napisała ten utwór, aby podnieść na duchu Polaków oraz złożyć hołd walczącym powstańcom, którzy oddali życie za ojczyznę.

Bohaterowie są wyidealizowani, opisani z patosem, kreowani na prawdziwych herosów starożytnych.

Polacy zapominali o składaniu hołdu należnego powstańcom, więc przyroda zrobiła to za nich.

"Gloria victis" to dialog między przyrodą a historią - czas mówi, że Polacy zostali pokonani i przegrali, krzyczy: "vae victis", przyroda temu przeczy, ponieważ mieli oni odwagę walczyć za ojczyznę i ginąć.

Opowiadanie trochę mnie nużyło, może dlatego, że dużo opisów i jak to w opowiadaniu - brak punktu kulminacyjnego, na który czekałabym z napięciem.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 23297
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: anndzi 03.08.2005 14:51 napisał(a):
Odpowiedź na: "Gloria victis" to opowia... | noreczka
Tak, mnie też trochę nużyło. Ale mimo to nie można spokojnie zapomnieć o tym opowiadaniu. Jest bardzo wzruszające, a przyroda ma w nim olbrzymią rolę. Buduje nastrój i opowiada o losach powstańców. Ludzie dawno już zapomnieli o tych bohaterach. Opłakiwać i czcić może ich tylko przyroda.
Użytkownik: anndzi 16.02.2006 20:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, mnie też trochę nuży... | anndzi
Hmm... przeczytałam je wczoraj jeszcze raz do prezentacji maturalnej i w ogóle mnie już nie nużyło.Bardzo mi się podobało. Jednak warto czasem wracać do książek.
Użytkownik: Lasthia 29.03.2006 12:31 napisał(a):
Odpowiedź na: "Gloria victis" to opowia... | noreczka
Mnie to opowiadanie wzruszyło.. Zapadł mi w pamięć taki jego fragment: "Płyneły wiosny za wiosnami, zimy za zimami... I dwie rzeczy były niezmienne. Zawsze stała tu wysoka od ziemi do nieba samotność z obliczem niemym."
Użytkownik: Sil 18.03.2008 18:05 napisał(a):
Odpowiedź na: "Gloria victis" to opowia... | noreczka
Też czułam się przy nim trochę znudzona. Za to podobały mi się opisy (może czasem zbyt pogmatwane). Podobnie motyw rozmowy o powstańcach między wiatrem a drzewami. W sumie opowiadanie bardzo przyjemne, chociaż czasem miałam wrażenie, jakbym czytała wiersz.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: