Dodany: 08.01.2014 22:30|Autor: rysiek0174

Książki i okolice> Książki w szczególe> Cześć, mam na imię Michał (Krupa Michał)

2 osoby polecają ten tekst.

Micha Krupa Cześć mam na imię Michał


Witam serdecznie wszystkich. Szukałem miejsca w którym mógłbym podzielić się opinią o tej pozycji, no i trafiłem tutaj. Czemu akurat ta książka i ten nieznany autor? Sam zadaję sobie to pytanie. Oprócz moich sprawdzonych pisarzy jak Piekara Pilipiuk na przykład, lubię sięgnąć czasami po coś nowego. Padło na Krupę. W swojej książce podejmuje temat który nie jest zbyt popularny wśród autorów. Było trochę o alkoholiżmie, narkomanii... o hazardzie chyba nie wiele. Bałem się jednak, że będzie to standartowy schemat. Ktoś popada w uzależnienie, potem walczy i zdrowieje i wszystko kończy się dobrze. Potem jest ślub, dzieci, dobra praca i książka jako biografia. Nudny standart. Jednak Krupa wprowadzadził mnie w swój świat od pierwszych stron. Poczułem jak cierpliwie i stopniowo, krok po kroku poznaję jego życie. Swietne porównanie życia do ogrodu a ludzi nas otaczających do roślin. Akcja przyśpiesza i praktycznie nie zwalnia aż do ostatniej strony. Uważam, że jak na początkującego pisarza Krupa świetnie przelał emocje na papier. Czasami czułęm moją obecność tam w tym świecie. Książkę przeczytałem w jeden wieczór, ale przez następne wracałem do niej, bo miałem burzę w mózgu i wiele pytań. Udało mu się, autorowi, doprowadzić do tego , że temat Michała głównego bochatera książki wracał do mnie jak bumerang. Dlatego tu jestem i dzielę się moimi przemyśleniami. Chyba jeszcze nie napisłem zbyt wiele o samej książce. Dobra, tak troszeczkę by nie zepsuć zabawy tym którzy sięgną po tę pozycję. Poznajemy Michała jako młodego, pewnego siebie chłopaka po ekonomii. Świat padnie u jego stóp. Tak myślał gdy zaczynał karierę zawodową. Prawdziwy dupek z wielkim ego. Przypadkowo, na jednej z imprez ma pierwszy kontakt z maszynami. Potem pogrywa sobie znajdując w tym swoją odskocznię. Michał zaczyna otaczać swój ogród murem, pojawiają się problemy finansowe, kłamstwa i prawdziwy zjazd na dno. I jak to w zwykłych bajkach właściwie wszystko kończy się dobrze gdyby nie fakt... Oj za dużo piszę. Muszę jeszcze wspomnieć o nietypowym poczuciu humoru Krupy. Czasami w sytuacjach wręcz katastrofalnych dla bohatera, autor umiejętnie potrafił wrzucić tekst, jakąś kąśliwą myśl, że po prostu śmiałem się. W ogóle przez całą ksiązkę przeplatają się dialogi, przemyślenia, które swoją prostotą, ale też innością bawią. Nie jest to jednak komedia. Wręcz przeciwnie. Jest to mocna i czasami deprymująca pozycja , która pozostawia pewien niedosyt. Daje do myślenia nie tylko o hazardzie, ale tak ogólnie o nas zwykłych ludziach. Chętnie podyskutuję o tym. Może nie tyle o hazardzie, ale o sposobie w jaki został on przedstawiony.
Wyświetleń: 1246
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: elmat 26.03.2014 16:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam serdecznie wszystki... | rysiek0174
Witam, zgadzam się! Książka Michała Krupy to frapująca opowieść z życia wzięta.To książka o utracie bycia odpowiedzialnym,utracie uczciwości wobec siebie. Bohater przenikliwie, osobiście, sugestywnymi obrazami przedstawia własne błędy, stracenie samokontroli,"porażki-"hazardowe tłumaczenie" oraz próby usprawiedliwienia swego postępowania. Ta choroba zmieniła jego życie i relacje z najbliższymi...Książka niezwykle wciągajaca, zmuszająca do refleksji i głębokich przemyśleń.Chciałoby się Michałowi Krupie powiedzieć:"czekamy na wiecej"
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: