Żółte ptaki
Rec. Krzysztof Schechtel
Ocena: 5,5/6
Rzadko zdarza się, aby o debiucie literackim było tak głośno, jak miało to miejsce w wypadku pierwszej książki Kevina Powersa,
Żółte ptaki, szczególnie że autor nie stara się w niej epatować obrazoburczymi i kontrowersyjnymi treściami. Słowem, nie idzie drogą na skróty, starając się ściągać uwagę wszystkim innym, tylko nie własnym warsztatem i stylem narracji. I amerykański pisarz udowodnił, że szept brzmi dużo donośniej niż najgłośniejszy nawet krzyk. A szept ten jest tak prawdziwy, tak przejmujący, tak intymny, a wreszcie tak piękny. Niewiele będzie przesady w porównaniu książki Powersa do prozy Hemingwaya. Cudnie niespieszna, pełna refleksji, a do tego poruszająca tematy ważne, dla większości z nas zupełnie nieznane.
Cała recenzja w biblionetkowym magazynie
Literadar poniżej:
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.