Dodany: 22.12.2013 18:25|Autor: kiria100

Rockefeller - historia milionera


Przed przeczytaniem książki „Tytan. Życie Johna D. Rockefellera” autorstwa Rona Chernowa o Rockefellerze wiedziałam niewiele więcej poza tym, że był bardzo bogaty. Autor napisał arcyciekawą biografię tego fascynującego miliardera. Można ją uznać za swoisty poradnik biznesmena. Życie Rockefellera było niezwykle interesujące. Chłopak wychował się w niewielkiej miejscowości w Stanach Zjednoczonych – matka opiekowała się domem i dziećmi, a ojciec był domokrążcą. John D. od ojca nauczył się szacunku dla pieniędzy, a od matki pobożności oraz wręcz ascetycznej oszczędności. Wartości wyniesione z domu ukształtowały jego całe późniejsze życie. Chernow w swojej książce pokazuje, jak od czasów, kiedy Rockefeller był nastolatkiem, kształtowała się jego kariera. Najpierw codziennie chodził od firmy do firmy i szukał posady; wszyscy mu odmawiali. Chłopak próbował jedynie w dużych firmach, już wtedy był ambitny, nie interesowały go małe, niewiele znaczące przedsiębiorstwa. W końcu udało mu się dostać stanowisko księgowego w jednej z lokalnych spółek. Początkowo pracował za darmo, co w tamtych czasach było naturalne. Później, kiedy już otrzymywał wynagrodzenie, jego wymagania finansowe zaczęły rosnąć. Udało mu się odłożyć sporą sumę pieniędzy, resztę pożyczył od ojca na procent i razem ze wspólnikiem otworzył pierwszą własną firmę, zajmującą się dystrybucją żywności. Z czasem na jego drodze stanął kolejny biznesowy partner, który dostrzegł potencjał w ropie naftowej, wówczas wykorzystywanej do lamp. John D. podjął to wyzwanie i tak narodziła się Standard Oil, spółka, dzięki której nazwisko Rockefellera stało się synonimem bogactwa.

Ron Chernow opisuje życie Johna D. Rockefellera w sposób lekki i łatwo przyswajalny. W książce nie brakuje jednak rzetelnych faktów, popartych cytatami z wielu źródeł. W niektórych momentach zostały zastosowane przeliczniki wartości dolara, dzięki czemu czytelnik zdaje sobie sprawę, ile John D. zarabiał, a ile np. przeznaczał na cele charytatywne. Są też zdjęcia, co sprawia, że jeszcze lepiej możemy poznać postaci, o których czytamy. Chernow pisze, że Rockefeller był osobą skrytą, bardzo pilnującą swojej prywatności, jednakże uważam, że w biografii powinno być nieco więcej osobistych „smaczków”, bo mimo bardzo rzetelnego podejścia autora do tematu zabrakło mi poczucia, że John D. był człowiekiem z krwi i kości, takim samym jak wszyscy, tylko o wiele bardziej bogatym. A przecież każdy lubi utożsamiać się z postacią, o której czyta.

Polecam każdemu, kto chciałby się dowiedzieć, w jaki sposób w kilka lat można osiągnąć fenomenalny sukces, każdemu, kto chciałby poznać ówczesne życie przemysłowych baronów i każdemu, kto chciałby się choć odrobinę zbliżyć do milionera.




(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1273
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: