Dodany: 17.04.2004 11:11|Autor: brat_szekspira

Książka: Zemsta
Fredro Aleksander

1 osoba poleca ten tekst.

To już nie te czasy...


Jest to utwór komediowy, ale fragmentów śmiesznych jest dla człowieka współczesnego niewiele. Myślę, że kiedyś robiła znacznie większe wrażenie i rozśmieszała czytelników do łez. Dzisiaj mogę już tylko polecić ją siódmoklasistom, przy czym nie należy jej pomijać, jednak czy ona rozśmiesza? Na pewno nie pogarsza nastroju.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 23726
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 33
Użytkownik: Kerkaso 22.04.2004 00:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Jest to utwór komediowy, ... | brat_szekspira
film też nieudany Wajdy
Użytkownik: dagunia1 22.04.2004 20:37 napisał(a):
Odpowiedź na: film też nieudany Wajdy | Kerkaso
Też coś! "Zemsta" jest wyborna. Niech mi Pan wskaże lepsze dzieło, konia z rzędem Panu przyrzekam.
Użytkownik: Kerkaso 06.05.2004 01:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Też coś! "Zemsta" jest wy... | dagunia1
nudy na pudy i bełkot, wajda bierze po kolei klasykę polskiej literatury i robi z tego machanie szablą i picie do dna wody ze studni
Użytkownik: dagunia1 06.05.2004 07:40 napisał(a):
Odpowiedź na: nudy na pudy i bełkot, wa... | Kerkaso
Miły Panie, ja nie pochwalam ekranizacji wajdowskiej, ja pisałam o oryginale Fredry. Nie wypowiadam się o filmie jako że polskie filmy, szczególnie zaś ekranizacje lektur, są miernej jakości. Nie trzeba ich oglądać, żeby o tym wiedzieć. Trzeba za to czytać. Pozdrowienia.
Użytkownik: Kate 01.06.2004 11:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Miły Panie, ja nie pochwa... | dagunia1
Zgadzam sie w pełni - i z opinią odnośnie ekranizacji i samej "Zemsty"(książki)... nie wiele jest utworów z kanonu lektur, które mogą być czytane z przyjemnością - a ta sie do nich niewątpliwie zalicza.
Użytkownik: Małgorzata G 17.04.2006 14:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgadzam sie w pełni - i z... | Kate
Masz rację, Kate. Niewiele jest ciekawych lektur. Nie twierdzę, że wszystkie są nudne, ale według mnie na pewno większość.
Użytkownik: lubie czytanie 06.07.2004 22:45 napisał(a):
Odpowiedź na: film też nieudany Wajdy | Kerkaso
film lepszy od książki
Użytkownik: akcent! 01.02.2005 16:04 napisał(a):
Odpowiedź na: film lepszy od książki | lubie czytanie
O mój boże! Teraz ją przerabiam. Normalnie tragedia. I to ma być komedia?
Ja tam tylko jakiś durny bełkot widzę. Przepraszam za wyrażenie, ale ta książka mi wogóle do gustu nie przypadła! Według mnie film jest lepszy od książki ale w bardzo małym stopniu. To by było na tyle.
Użytkownik: jakozak 14.02.2005 14:53 napisał(a):
Odpowiedź na: O mój boże! Teraz ją prze... | akcent!
O mój Boże!
Użytkownik: akcent! 18.02.2005 19:35 napisał(a):
Odpowiedź na: O mój Boże! | jakozak
Powiedziałam coś nie tak? Jeżeli tak to przepraszam! A co do tego bełkotu to ja połowy wyrazów za bardzo nie kapowałam! Wydaje mi się że wszystko jest kwestią gustu!!! Pozdrawiam! I przepraszam jeżeli kogoś uraziłam moją wcześniejszą wypowiedzią!
Użytkownik: dorocinska 07.05.2005 17:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Powiedziałam coś nie tak?... | akcent!
To rzeczywiscie kwestia gustu. Wyczucia. Smaku. Zrozumienia. Umiejetnosci przestawienia sie na inny rodzaj litaratury. Fredro nie belkocze - to niestety wielu czytelnikow nei dorasta do jego lektury, co mnie, powiem szczerze, naprawde przeraza - bo pamietam, ze omawianie "Zemsty" w VII klasie podstawowki bylo wielka frajda. Wystawialismy wybrane sceny, smiechu bylo co niemiara, mimo ze jakos nie sadze, zeby byli wsrod nas sami geniusze odbioru dziel trudnych i skomplikowanych... A lepszej Klary niz Filipek, nasz klasowy obiekt westchnien, nigdy nie widzialam :)) Jakos wszyscy "Zemste" i rozumieli, i naprawde niezle sie nia bawili. Smutne.

P.S. Od czegos sa wydania lektur szkolnych ze slowniczkami wyjasniajacymi trudniejsze wyrazy. Warto z nich skorzystac, zamiast miauczec, ze to belkot.
Użytkownik: dorocinska 07.05.2005 17:24 napisał(a):
Odpowiedź na: To rzeczywiscie kwestia g... | dorocinska
Mysl mi zjadlo :P

Oczywiscie smutne sa nie wspomnienia tamtych lekcji - bo na sama mysl o nich paszcza mi sie cieszy, ale te pozalowania godne uwagi wobec Zemsty: ze niezrozumaila, ze beznadziejna, ze niesmieszna :((
Użytkownik: brat_szekspira 08.05.2005 13:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Mysl mi zjadlo :P Oczy... | dorocinska
Jak rozumiem ostatnie słowa kierowane są do mnie.

Przyznasz chyba, że "Zemsta" nie do końca jest dziełem "ponadczasowym", niekoniecznie wszystkie fragmenty muszą bawić. Owszem, mile wspominam czytanie tegóż (był to jeden z pierwszych przeczytanych przeze mnie dramatów), ale nie była zachęcająca do tego stopnia, abym chichotał i wył ze śmiechu, zatem czy fakt, że "Zemsta" nie do końca mnie ubawiła świadczy o mojej ignorancji, ciemnocie i zupełnie przkreśla mnie jako Czytelnika? Dla mnie owa komedia była jasna, nie uważam ją za beznadziejną, a już tym bardziej nie nazwałbym jej "bełkotem", ale spierałbym się o to, czy jest przerażająco śmieszna.
Użytkownik: dorocinska 09.05.2005 23:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak rozumiem ostatnie sło... | brat_szekspira
Komentarz byl sprowokowany glownie wypowiedzia pani, ktora "polowy wyrazow tego belkotu nie kapowala". Ale i tak nie moge sie zgodzic, ze "Zemste" polecasz jedynie siodmoklasistom (w domysle - bo tylko te naiwne stworzonka, nieznajace sie jeszcze na porzadnej literaturze moga sie tym ubawic). To naprawde kawal swietnej literatury - owszem, humor juz bardziej retro, trzeba sie wczuc w klimat utworu, ale jezyk wciaz zachwycajaco lekki i potoczysty - a Fredro wcale nie taki latwy, mily i przyjemny komediopisarz, za jakiego sie go w szkole podaje.
Użytkownik: moona 28.05.2005 00:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Komentarz byl sprowokowan... | dorocinska
Zdecydowanie Fredro to nie jest "łatwy" pisarz. Dla mnie Zemsta była jednym z najgorszych przeżyć w zakresie literatury. Byłam wyjątkiem bo ogromnej większości osób z mojej klasy się podobało. Ale chyba nigdy już nie dorosnę do dramatów. Takim samym trudnym przejściem była dla mnie np. "Balladyna". Chyba po prostu nie czuję tego. Mam nadzieję że nie obraziłam wielbicieli "Zemsty" swoją wypowiedzią. nereczka.
Użytkownik: Małgorzata G 17.04.2006 15:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Zdecydowanie Fredro to ni... | moona
A mnie, "Balladyna" bardzo się spodobała, głównie dlatego, że czytaliśmy ją w klasie z podziałem na role i mieliśmy przy tym niezły ubaw, chociaż nie jest to zbyt wesoły utwór... ;-) A "Zemsta"... No cóż. Może jestem jeszcze za młoda do takich książek... ;-) Jednak jak na razie mogę powiedzieć, że "Zemsta" zdecydowanie nie przypadła mi do gustu.
Pozdrawiam
Użytkownik: Małgorzata G 17.04.2006 14:49 napisał(a):
Odpowiedź na: O mój boże! Teraz ją prze... | akcent!
Kagome, ja też ją w tym roku przerabiałam! Wygląda na to, że jesteśmy w tym samym wieku... ;-) A książkę odczułam dokładnie tak samo, jak Ty. Dobra. Kiedyś, to na pewno ludzie płakali ze śmiechu przy tej książce, ale na pewno nie teraz...
Użytkownik: Raptusiewicz 28.05.2005 11:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Jest to utwór komediowy, ... | brat_szekspira
Ja tam lubię "Zemstę", mocium panie:)
Użytkownik: jakozak 28.05.2005 11:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tam lubię "Zemstę... | Raptusiewicz
Fantastyczna komedia! Już w szkole średniej podobała mi się. Oglądałam ją wielokrotnie na żywo i w telewizji. Filmu nie widziałam.
Użytkownik: anndzi 08.07.2005 12:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Jest to utwór komediowy, ... | brat_szekspira
Gdybym nie oglądała sztuki przed przeczytaniem książki, nic bym nie rozumiała. Na sztuce pysznie się ubawiłam(Marcin Daniec grał Papkina).Książka nie śmieszyła mnie ani trochę.

Co do filmu, to oglądałam go w dostawianym rzędzie, czyli niżej od pierwszego, bo było nas mnóstwo ze szkoły. Tak więc widziałam tylko ogromne upudrowane postacie. W sumie to nawet mi się podobał- najbardziej żółte zęby Katarzyny Figury:)

Jednak wzięłam sobie do serca jeden tekst z "Zemsty": "Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba".
Pomaga mi to w sytuacjach bez wyjścia:)
Użytkownik: oblivion 14.07.2005 18:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Gdybym nie oglądała sztuk... | anndzi
Utwór taki jak "Zemsta" wymaga "wczytania się" (do tego bardzo przydatne są przypisy), gdyż dopiero po kilkukrotnym przeczytaniu tego dramatu dostrzega się wszystkie jego zabawne elementy. Kto nie wierzy niech jeszcze raz przeczyta choćby pierwszą scenę z trzeciego aktu, w której Rejent sprytnie wyciąga od niczego nieświadomych mularzy fałszywe zeznania. Chociaż i tak nic nie przebije spotkania Rejenta z Papkinem (również w III akcie).
W dziele tym niemal każda wypowiedź jest zabawna, tylko miejscami jest to humor tak subtelny, że ci, którzy oczekują jedynie komizmu sytuacyjnego, nie zauważają go...
Pozwolę sobie zacytować (mam nadzieję, że wybrałam jaśny przykład):

"Papkin: A, bierz licho takie znoje!
Ledwie idę, ledwie stoję (...)
Pot strugami ciecze z czoła -
Któż me dzieła pojąć zdoła!
Cześnik: Ja, bom widział.
Papkin: Ha! widziałeś?
Gracko?
Cześnik: Gracko z tyłu stałeś
Papkin: Z tyłu, z przodu, nic nie znaczy,
Dobry rycerz wszędzie straszny"

(Akt II, scena 1)

Wyjaśnienie dla niewtajemniczonych: Papkin był po prostu tchórzem zgrywającym odważnego i na dodatek wszyscy zdawali sobie z tego sprawę:) Już sam ten fakt jest ZABAWNY, a trzeba dodać, że staje się on dla autora podstawą do stworzenia PRZEZABAWNYCH dialogów (Klara - Papkin, Papkin piszący testament (i znów nie mogę się powstrzymać, więc zacytuję jeszcze fragmencik:)): "(...) egzekutorów testamentu, suplikuję, aby moje wszystkie długi, jakie się tylko pokażą, nie płacili, gdyż chcę przez to braciom moim różnego stanu i wyznania zostawić po sobie pamiątkę." - i jak się tu nie śmiać?
Mam nadzieję, że komuś zechce się teraz sięgnąć po zakurzoną już pewnie, nie czytaną od lat szkolnych "Zemstę" i dostrzec w niej prawdziwy polski humor. Wystarczy odrobina dobrej woli, a na pewno się uda:)
Użytkownik: Małgorzata G 14.11.2005 19:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Jest to utwór komediowy, ... | brat_szekspira
Treść tej książki nie rozbawiła mnie ani razu. Ledwo co doczytałam ją do końca. Kiedyś, humor miał inny charakter niż teraz, dlatego z pewnością pierwszo gimnazjalista ( w tej klasie ta książka jest teraz lekturą) nie będzie czytał tej komedii z zapartym tchem.
Użytkownik: Anna 46 14.11.2005 19:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Treść tej książki nie roz... | Małgorzata G
Może gdyby "Zemsta" nie była lekturą, gdyby nie obowiązek przeczytania, byłaby przyjmowana inaczej przez młodszych Czytelników.
Jestem zdecydowanie z a "Zemstą"; przepiękny, potoczysty język (niektóre fragmenty zadomowiły się przecież w języku jako powiedzonka); wspaniałe postacie bohaterów - żywe obrazy naszych wad narodowych - same nazwiska mówią o ich charakterach...
Fakt, łatwiejsza w odbiorze ze sceny - przecież to komedia!
I nie dam sobie wmówić, że "Zemsta" kiedyś tam mogła śmieszyć - znam tekst prawie na pamięć a jednak doskonale się bawię ilekroć mam możliwośc obejrzenia jej na scenie!
Użytkownik: jakozak 14.11.2005 21:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Może gdyby "Zemsta&q... | Anna 46
Oczywiście. Była smieszna, jest smieszna i będzie smieszna. Jest to inteligentny humor. Teraz nie w modzie. Teraz moda na głuypie miny, bzdurne gagi. Ale to minie, minie!
Użytkownik: Anna 46 15.11.2005 13:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Oczywiście. Była smieszna... | jakozak
Oby, oby!
Niech żywi nie tracą nadziei...:-)
Użytkownik: Natii 11.12.2005 11:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Oby, oby! Niech żywi ni... | Anna 46
"Zemsta" to jedna z moich najlepszych lektur szkolnych. Mało jest książek, przy których śmiałam się tak często, jak przy "Zemście". Pod względem humoru przewyższa ją chyba tylko "Szalone życie Rudolfa" pani Joanny Fabickiej ;)
Użytkownik: Ka$z@nA 92 :) 29.01.2006 22:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Jest to utwór komediowy, ... | brat_szekspira
Całkowicie się z Tobą zgadzam!! Książka może i rozśmieszała kiedyś i chciało się ją czytać, ale teraz... Ona moim zdaniem w ogóle nie wciąga. Plusem jest to, że szybko się ją czyta, ponieważ się rymuje :)
Użytkownik: mchpro 17.02.2006 11:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Całkowicie się z Tobą zga... | Ka$z@nA 92 :)
Wypada tylko mieć nadzieję, że amatorzy mangi i gier komputerowych dorosną kiedyś do "Zemsty". Wspaniała melodia języka, komizm, wyraziste charaktery - "Zemsta" to jeden z najlepszych utworów napisanych w naszym ojczystym języku.
Użytkownik: jakozak 17.02.2006 12:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Wypada tylko mieć nadziej... | mchpro
Ja już nie mam nadziei.
Użytkownik: Koharu 16.04.2006 10:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja już nie mam nadziei. | jakozak
Czy pan myśli, mocium panie, że wszyscy amatorzy mangi nie lubią "Zemsty?". Ja uwielbiam, zwłaszcza scenę z testamentem Papkina :)
Użytkownik: jakozak 16.04.2006 12:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy pan myśli, mocium pan... | Koharu
:-). Och, witaj mi, witaj.
Jestem Jola, mocium panie!
Użytkownik: jakozak 16.04.2006 12:05 napisał(a):
Odpowiedź na: :-). Och, witaj mi, witaj... | jakozak
Zmieniam się na jolakozak.
Od dziś będę jolakozak. :-)))
Użytkownik: martamar 12.05.2006 19:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Jest to utwór komediowy, ... | brat_szekspira
Jestem dopiero w pierwszej gimnazjum, więc niewiele książek "z górnej półki" czyałam, ale wegług mnie "Zemsta" jest najlepsza z wszystkich lektur. Co do śmiesznych kawałków rzeczywiście jako całość "nie rozśmiesza do łez", jednak wypowiedzi Papkina niejeden raz wywołały uśmiech na mojej twarzy. :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: