Dodany: 02.12.2013 11:49|Autor: Sznajper

Książki i okolice> Konkursy biblionetkowe

Zapchajdziury dla Zbójnicy


1.
Pierwsza rzecz, którą zrobił Tak, to spisał siebie.
Druga rzecz, którą zrobił Tak, to spisał Prawa.
Trzecia rzecz, którą zrobił Tak, to spisał Świat.
Czwarta rzecz, którą zrobił Tak, to spisał jaskinię.
Piąta rzecz, którą zrobił Tak, to spisał geodę, jajo z kamienia.

I oto w półmroku ujścia jaskini geoda pękła i narodzili się Bracia.
Pierwszy Brat poszedł w stronę światła i stanął pod otwartym niebem.
I od tego wyrósł za wysoko. Był to pierwszy Człowiek.
Nie znalazł żadnych praw i stał się oświecony.

Drugi Brat poszedł w stronę ciemności i stanął pod kamiennym sklepieniem.
I od tego zyskał prawidłowy wzrost. Był to pierwszy Krasnolud.
Znalazł Prawa spisane przez Taka i stał się ociemniony.

Ale część żyjącego ducha Taka pozostała uwięziona w kamiennym jaju i stała się pierwszym trollem, który wędruje po świecie nieproszony i niechciany, bez duszy ani celu, pojęcia ani zrozumienia. Bojąc się światła i ciemności, przez wieczność włóczy się w półmroku, nie wiedząc niczego, nie ucząc się niczego, nie tworząc niczego, będąc niczym...
Wyświetleń: 2004
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 10
Użytkownik: Zbojnica 02.12.2013 15:50 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Pierwsza rzecz, którą... | Sznajper
O żesz! To ja tego nie znam. ale strzelam, że fantastyka. i to raczej nie nasza...
Użytkownik: Zbojnica 02.12.2013 21:56 napisał(a):
Odpowiedź na: O żesz! To ja tego nie zn... | Zbojnica
Niech będzie, że Pratchett!
Użytkownik: Sznajper 02.12.2013 22:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Niech będzie, że Pratchet... | Zbojnica
Tak! :)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 02.12.2013 19:00 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Pierwsza rzecz, którą... | Sznajper
No to i ja co nieco dokładam, dla odmiany łatwiuśkie :-)

2.
O czwartej doszli do otworu głębokiej pieczary, w której T. przyszedł na świat. (…) stał chwilę, wetknąwszy łeb i barki do otworu pieczary. Potem wszedł do jej wnętrza. M. podążył za nim.
Szli daleko w głąb wśród ciemności czarnej jak smoła.
Robiło się coraz cieplej. Jęk wiatru zamierał, aż stał się tylko szmerem.
T. zużył przeszło pół godziny na wygodne ułożenie się do snu. M. zwinął się w kłębek u jego boku. Było mu bardzo ciepło i przytulnie.
Nocą szalała nawałnica i śnieg spadł obficie. Zasypał wąwóz białym puchem. Grubymi zaspami zsuwał się do jaru z góry. Głęboko otulił świat.
Rankiem nie było już otworu jaskini, nie było skał, nie było czerni ani purpury drzew i krzaków. Wszystko osnuła biel i cisza. Umilkła szemrząca muzyka doliny.
W głębi pieczary M. poruszał się niespokojnie. T. westchnął głośno. Potem zapadli w długi sen zimowy. Może nawet snuli marzenia senne.

3.
Tam jednak, gdzie znaleźliśmy się teraz, przyroda uczyniła wyjątek.
Była to kotlina zasilana kilku źródłami, które wypełniły wklęsłość terenu i utworzyły jezioro. Woda wypływała zeń na zachód, my byliśmy na brzegu wschodnim. Gęsto zalesione zbocza kotliny piętrzyły się wysoko i nadawały niezgłębionemu jezioru ową ponurą barwę, która skłoniła nas do nazwania go „Ciemną Wodą”, a Mimbreniów - „Czarnym Jeziorem”. Północna ściana kotliny była najwyższa. Ze zbocza wznosiła się ku górze naga skała w kształcie słupa, z której wypływał wodospad. To woda z wyższego wzgórza wydrążyła sobie w skale otwór, którym spadała do jeziora z wysokości stu stóp. To była owa "Spadająca Woda” wspomniana w testamencie X-a. Wprost nad wodospadem widać było jaskinię, do której podczas naszej pierwszej wędrówki z X-em nie mogliśmy się dostać, lecz widocznie X. znalazł potem jakieś dojście. Nad tą jaskinią zwisała najwyższa część skały w kształcie dachu lub wysuniętej w powietrze platformy, tak że dziwnym się zdawało, iż dawno nie runęła w przepaść.
Użytkownik: Zbojnica 02.12.2013 21:51 napisał(a):
Odpowiedź na: No to i ja co nieco dokła... | dot59Opiekun BiblioNETki
Czyżby
2. to był Curwood i "Włóczęgi Północy"
a
3. "Winnetou" Maya ?:) - jestem świeżo po powtórce i tak mi się wydaje, że to to :)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 02.12.2013 21:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyżby 2. to był Curwoo... | Zbojnica
3 dobrze, a 2 w połowie dobrze (tam misiek był jeden).
Użytkownik: Zbojnica 02.12.2013 21:55 napisał(a):
Odpowiedź na: 3 dobrze, a 2 w połowie d... | dot59Opiekun BiblioNETki
To może "Władca Skalnej Doliny" ?
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 02.12.2013 22:03 napisał(a):
Odpowiedź na: To może "Władca Skalnej D... | Zbojnica
Tak!
Użytkownik: bobogumizelka 05.12.2013 13:38 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Pierwsza rzecz, którą... | Sznajper
Niedźwiedzia Grota leżała wysoko nad rzeką, w skalnej ścianie. Żeby dostać się do niej, trzeba było iść wzdłuż zbocza po wąskiej półce, która robiła się coraz węższa, tak że chodzenie nią było trochę niebezpieczne. Ale tuż przed grotą półka rozszerzała się w szeroką płytę. Tam, wysoko ponad huczącą rzeką, można było siedzieć i oglądać nadchodzący nad góry i lasy świt w całym jego przepychu. R. robiła to już wiele razy. Tak, w tej grocie można było mieszkać, wiedziała o tym.
— Przyjdę dziś późnym wieczorem do Niedźwiedziej Groty — odezwała się. — A czy ty tam już będziesz?
— A gdzie bym miał być? — powiedział B. — Będę już tam czekać na ciebie.
Użytkownik: Zbojnica 05.12.2013 18:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Niedźwiedzia Grota leżała... | bobogumizelka
"Ronja, córka zbójnika" bo jakżeby nie! :D
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: