Dodany: 25.09.2013 21:36|Autor:

Książka: Gawędy o drzewach
Ziółkowska Maria
Notę wprowadził(a): olina

cytat z książki


Nie uważam się bynajmniej za autorytet w dziedzinie dendrologii. Napisałam po prostu gawędy o moich ojczystych drzewach. Za swoje ojczyste drzewa zaś uważam nie tylko te, które rosną u nas odwiecznie, ale również i te pochodzące z innych krajów i kontynentów, a zadomowione w Polsce na dobre i na złe. Są to gawędy o drzewach, które zastałam na polskiej ziemi, gdy przyszłam na świat, gawędy zawierające trochę wiadomości z ekologii, botaniki, historii, obyczajów, urozmaicone anegdotą, ciekawostką, horoskopem. Powstały z mojego umiłowania drzew, które kształtują nasz ojczysty krajobraz, towarzyszą nam cicho i wiernie w codziennym życiu, a mają także, choć często sobie tego nie uprzytamniamy, wielki wpływ na nasze zdrowie, nastrój, sposób myślenia.

Muszę wyznać, że nie bez pewnych wahań zabierałam się do pisania. Ale chęć podzielenia się tym, co wiem i czuję, z ludźmi, którzy jeszcze dzisiaj, lubiąc drzewa, nie znają ich nawet z imienia, była silniejsza od oporów.

Jeśli gawędy moje sprawią, że Czytelnik, który dotąd miał ważniejsze rzeczy na głowie niż dociekania, jakie drzewa rosną koło jego domu, przyjrzy im się z życzliwym zainteresowaniem, a w razie potrzeby zaopiekuje się nimi — cel niniejszej książki zostanie osiągnięty*.


---
* Maria Ziółkowska, "Gawędy o drzewach", wyd. Arkona, 1993, s. 5.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 302
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: