Dodany: 31.08.2013 20:23|Autor: Literadar

Socjotechnika. Sztuka zdobywania władzy nad umysłami


Okładka

Rec. Dorota Tukaj
Ocena: 2,5/6

Jak można zwiększyć popyt na książkę, zawierającą wiedzę ze stosunkowo wąskiej dziedziny? Najlepiej dać jej tytuł sugerujący, iż jest ona wyczerpującym kompendium, adresowanym do jak najszerszej grupy docelowej i przydatnym w najróżniejszych sytuacjach. Tak właśnie ma się sprawa z niniejszym podręcznikiem-nie-podręcznikiem, który w rzeczywistości powinien być zatytułowany mniej więcej tak: Wykorzystanie elementów socjotechniki w procesie pozyskiwania strzeżonych informacji. 95% zawartości dotyczy bowiem tylko tego jednego aspektu socjotechniki, teoretycznie ujmowanego z punktu widzenia obu stron, tj. „atakujących” oraz „ofiar”, i - jak deklaruje autor - omawianego po to, by owe niedoszłe ofiary uświadomić o czyhających na nie zagrożeniach, dostarczyć im „sposobów na poszerzenie własnej wiedzy o potencjalnych atakach” i „metod, które pozwalają się przed tymi atakami bronić”. A także, by ułatwić szkolenie „profesjonalnych testerów zabezpieczeń”. Zdaniem Hadnagy’ego „brakowało do tej pory książki, która wprowadzałaby kwestię socjotechniki na kolejny poziom [cokolwiek miałoby to znaczyć – przyp. rec.] i dokonywała szczegółowej analizy różnych ataków, wyjaśniając je z punktu widzenia intruza.” Problem w tym, że ów „pierwszy na świecie kompleksowy model socjotechniki” okazuje się nader ułomny. Choć w swych rozważaniach autor od czasu do czasu napomyka o zastosowania socjotechniki do celów innych niż wspomniane „ataki”, np. dla zwiększenia skuteczności reklamy, to jednak w jego wywodach „socjotechnik” wydaje się być tożsamy z osobą pragnącą wykraść cudze dane, czy to dla udowodnienia „ofierze”, że jej zabezpieczenia są nieskuteczne (czym ma się zajmować „socjotechnik profesjonalny”), czy to w celach, oględnie mówiąc, niezgodnych z prawem (i to ma być domena „socjotechnika złośliwego”). A precyzyjne instruktaże tych „socjotechnicznych” manewrów (śledzenia ofiary, zdobywania zastrzeżonych numerów telefonów, przebierania się za kogoś, kim się nie jest, w celu przedostania się do miejsc strzeżonych, wreszcie wykorzystywania narzędzi takich, jak ukryte kamery, wytrychy, przesyłki ze złośliwym oprogramowaniem itd.) nieuchronnie nasuwają skojarzenie z dokładnym opisem konstrukcji bomby (włącznie z podaniem, w jakich sklepach można nabyć potrzebne części i substancje), opatrzonym w adnotację w rodzaju: „pamiętaj, czytelniku, że zawistny sąsiad lub zdradzona żona w każdej chwili może ci zagrozić, montując taką bombę w twoim aucie albo kosiarce do trawy!”. Bo jeśli nawet większość terrorystów i morderców takich wskazówek nie potrzebuje, to znacznie większe jest prawdopodobieństwo ich wykorzystania do czynienia zła, niż do obrony przed nim…

Pomijając tę wątpliwość, sama publikacja stanowi przykład klasycznego poradnika w stylu amerykańskim, czyli kilku użytecznych uwag pławiących się w morzu truizmów i pustosłowia. Opisywanie w kilku różnych miejscach identycznej sytuacji jak czegoś zupełnie nowego, powtarzanie w kółko tych samych treści nieco innymi słowami (dobrym przykładem są akapity pierwszy, czwarty i piąty podrozdziału Zalety modeli komunikacji na str.74-75) , przekonywanie o czymś, co jest oczywiste, w dodatku w sposób maksymalnie ogólnikowy („pewność siebie ma duże znaczenie dla przekonania ofiary, że faktycznie jesteś kimś, za kogo się podajesz”, „umiejętne posługiwanie się gestami może przynosić naprawdę dobre rezultaty”), nadużycie słów wzmacniających w rodzaju „odpowiedni”, „wiele”, „naprawdę” – a w rezultacie nieodparte wrażenie, że kwestie rzeczywiście istotne zmieściłyby się na mniej niż stu, a nie na ponad czterystu stronach. Biorąc pod uwagę, że za ten nadmiar objętości trzeba dość słono zapłacić – blisko dwa razy tyle, co za powieść tejże grubości – należy się NAPRAWDĘ solidnie zastanowić, czy aby warto…

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2308
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: