Dodany: 29.08.2013 22:37|Autor: Biegnąca

Daję Ci klucz do ludzkiej duszy – co z nim zrobisz?


Głowy, wielość głów, a w każdej obłąkańczy tętent myśli.
Głowy przemnóż przez myśli, myśli przez słowa i czyny, a zobaczysz, jak szalony staje się świat.
Świat ludzi, którzy chcieli być szczęśliwi, ale Los zadecydował inaczej.

I tylko serce ściśnie się z żalu, gdy od zakochanej kobiety usłyszysz, że „obliczyła całe swoje życie tylko na jedną godzinę”[1]. Godzinę spędzoną z ukochanym.

Może zapłaczesz nad losem małej Matrioszy, gdy będziesz słuchać spowiedzi Mikołaja Stawrogina. Ale czy jesteś w stanie osądzać człowieka, który stoi poza dobrem i złem?

Czym jest moralność, kiedy w środku człowieka zieje pustka, której nie można niczym załatać? Pustka, która nie uznaje dobra i zła. Pustka, która jest czarną dziurą, coraz bardziej pożerającą twój umysł i duszę – o ile, oczywiście, jeszcze ją masz. Skąd wiesz, czy nie oddałeś jej jakiemuś biesowi – widzisz je w końcu co dzień. Są równie realne jak ludzie, z którymi rozmawiasz.

Tarzaj się w najgorszym występku, szturmuj cudotwórców i jurodiwych, nakładaj na siebie coraz większe brzemię. Na nic takie starania. Nie załatasz wyrwy w sobie samym.

Powiedzieć o „Biesach” Dostojewskiego, że to arcydzieło – to nic nie powiedzieć.
Chapeau bas, panie i panowie.


---
* Fiodor Dostojewski, "Biesy", oprac. na podst. anonimowego XIX-wiecznego przekładu, wyd. Zielona Sowa, 2010, s. 568.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 816
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: