Dodany: 06.02.2008 18:33|Autor:

nota wydawcy


Sabrina Eversleigh ucieka z domu, gdy jej szwagier i nowy pan domu usiłuje ją zgwałcić. Zginęłaby niechybnie w zadymce śnieżnej, gdyby jej nie odnalazł Phillip Marcerault. Pielęgnuje ją aż do wyzdrowienia, by się dowiedzieć, że ją skompromitował. Jedynym wyjściem w tej sytuacji jest małżeństwo, więc Phillip się oświadcza. Ta propozycja nie spotyka się jednak z wdzięcznością Sabriny...

[Bis, 2008]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3839
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: white-lady 04.02.2012 13:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Sabrina Eversleigh ucieka... | anka_pop
Muszę przyznac, że liczyłam na coś lepszego. Strasznie denerwowali mnie bohaterowie. Sabrina, młoda dziewczyna, którą niby cechuje silny charakter i temperament zarazem jest naiwna aż do granic głupoty. Natomiast Phillip raz jest rycerski a raz zachowuje się jak ostatni drań. Miałam wrażenie, że oboje mają kłopoty z rozchwianą psychiką. Nie wspomnę chocby o pozostałych bohaterach jak chocby siostra czy ciotka Sabriny. Dałam ocenę 3,5 ale raczej za sam pomysł niż jego realizację.
Użytkownik: Alexijah 25.02.2013 12:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Sabrina Eversleigh ucieka... | anka_pop
Książka miała potencjał, ale koniec końców nic z tego wyszło. Przeczytałam 3/4 książki i się poddałam. Pisząc o Sabrinie jako o pełnej temperamentu kobiecie to zdecydowana przesada... Jest ona tak naiwna i czasami dosłownie głupia, że to aż boli... Natomiast Philip niby tu się w niej kocha, by zaraz zdradzać ją z kochanką... nie wspominając żałosnej nocy poślubnej... Tragizm... spodziewałam się po tej autorce czegoś lepszego. Nie polecam.
Użytkownik: 20Kamcia20 11.11.2014 12:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka miała potencjał, ... | Alexijah
To najgorsza książka jaką przeczytałam.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: