Dodany: 14.07.2013 13:42|Autor: PatrycjaKnast

Kapitalizm po islamsku. Recenzja książki "Muzułmańska kultura konsumpcyjna" (Wyd. Dialog, 2011)


W ostatnim czasie pojawiło się wiele publikacji na temat sytuacji kobiet w krajach islamskich i o samej religii. Zdecydowana większość autorów proponuje teksty pisane z europejskiego punktu widzenia, których konkluzją jest opinia, że islam jest zły. Jednostronność tych artykułów zainspirowała mnie do zaprezentowania Państwu książki Katarzyny Górak–Sosnowskiej, pt. „Muzułmańska kultura konsumpcyjna”.

Autorka kładzie w niej nacisk na zjawisko konsumpcjonizmu muzułmańskiego, który nie odbiega niczym od tego, który widoczny jest w demokratycznych państwach Europy Zachodniej. Jedynym, małym wyjątkiem jest podaż na produkty lokalne i antyamerykańskie. Uwaga czytelnika kierowana jest na tematy z różnych kategorii, np. na zabawki (lalki Barbie), muzykę (hip–hop) czy modę.

Omawiając pierwszą z wymienionych kategorii, autorka przybliża odbiorcy genezę niechęci wobec lalek typu fashion doll. Następnie przedstawia najpopularniejsze w krajach muzułmańskich odpowiedniki Barbie. Opisuje przy tym Fullę, dostępną także w Europie. W konkluzjach tego rozdziału znajdziemy realne podobieństwa pomiędzy Barbie i Fullą, a także implikacje społeczne, jakie wynikają z pojawienia się jej na rynku.

Autorka „Muzułmańskiej kultury konsumpcyjnej” w rozdziale zatytułowanym „Hip–hop” odkrywa przed czytelnikiem różnice i podobieństwa pomiędzy zachodnią a muzułmańską kulturą raperską. Pokazuje, jak funkcjonowanie hip-hopowego środowiska, przesłanie piosenek oraz odłamy muzyczne.

Poruszając ostatni wspomniany przeze mnie temat, Katarzyna Górak–Sosnowska obala mit związany z burką. Przedstawia różnorodność tradycyjnych strojów kobiecych i męskich w kręgu kultury arabskiej. Mówi również o czymś dla nas, Europejczyków, niezrozumiałym. Mianowicie o frywolności kobiet w Islamie. Wskazuje także podobieństwo pomiędzy polskimi „solarami” a mujabebes.

Mam nadzieje, drogi Czytelniku, że po lekturze tego materiału sięgniesz po proponowaną przeze mnie pozycję książkową. Sprawi ona, że Twoje spojrzenie na świat arabski i jego kulturę stanie się szersze. Odtworzy ona jeszcze bardziej Twoje horyzonty i pozwoli prowadzić rzetelną dyskusję na temat islamu.

[Recenzja zamieszczona również na portalu Wiadomości24.pl]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1597
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: Kuba Grom 14.07.2013 22:50 napisał(a):
Odpowiedź na: W ostatnim czasie pojawił... | PatrycjaKnast
Ciekawa książka, ale recenzja mało konkretna. Czy autorka dochodzi do jakiś wniosków? Czy z czymś byś się nie zgodziła?

Jedną z ciekawych rzeczy jakie uświadomiłem sobie podczas protestów w Egipcie, było odkrycie, że zakwefione aż po ziemię muzułmanki noszą kolorową bieliznę. Być może ci którzy śledzili wydarzenia na bieżąco przypomną sobie tutaj film, na którym policja bije pałkami kobietę w niebieskim biustonoszu. Potem poszukałem i dowiedziałem się, że fikuśna bielizna erotyczna jest w takich krajach bardzo popularna, choć nigdzie oficjalnie poza prywatnym wnętrzem domu, nie pokazuje się jej ni o niej wspomina.
Nie jestem pewien co sobie wcześniej wyobrażałem, ale zdaje się że w powszechnym mniemaniu seks islamski miał przypominać polską klasykę - po ciemku, szybko, bez igraszek. Może wynika to stąd, że szczelny ubiór narzuca na patrzącego wrażenie bezpłciowości. Skłoniło mnie to do zastanowienia na ile to co możemy obserwować w mediach z zewnątrz, odpowiada prawdziwemu życiu w takich krajach. Może tysiące Pakistańczyków biorą udział w wiecach protestacyjnych przeciwko zbrodniczym działaniom zachodu, a wieczorem zasiadają w domach przed telewizorem i ogląda amerykańskie telenowele?
Użytkownik: AdamDec34 23.08.2013 15:03 napisał(a):
Odpowiedź na: W ostatnim czasie pojawił... | PatrycjaKnast
Chyba socjalizm, bo lgną do europy jak muchy do miodu i pasożytują na socjalu z gromadą dzieci. Z hip hopem to oni natomiast mają tyle wspólnego co katolicy z black metalem. Sporo raperów amerykańskich co prawda wyznaje czarny islam ale nie ma on nic wspólnego z muzułmańskim islamem prócz podobieństwa nazwy :) Czarny islam to nie islam, tak jak kamień węgielny to nie węgiel kamienny
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: