Dodany: 18.01.2008 18:17|Autor: lachus77

"Chłopiec z Romanowa", czyli dzieciństwo i młodość Józefa Kraszewskiego


Józef Ignacy Kraszewski (1812-1887) - to absolutnie najpłodniejszy pisarz polski i jeden z najpłodniejszych na świecie. Był autorem około 500 utworów (sic!), poetą, dramaturgiem, publicystą, działaczem społecznym, krytykiem literackim, rysownikiem i... nie sposób wymienić wszystko. Tytan pracy i człowiek instytucja. To o nim w imieniu pozytywistów Eliza Orzeszkowa powiedziała: "Jak gałęzie z drzewa swego, z niego początek swój bierzem", a Wincenty Danek (biograf pisarza) napisał w latach 60. monografię pod znamiennym i chyba już dziś nieadekwatnym tytułem - "Pisarz wciąż żywy" (notabene "Chłopiec z Romanowa" powstał w tym samym czasie - widać Kraszewski był jeszcze wtedy poczytnym autorem).

Powieść Moniki Warneńskiej opowiada o pierwszych dwudziestu latach życia autora "Starej baśni", jego wzlotach i upadkach, radościach i smutkach. Autorka przybliża czytelnikowi sylwetkę młodego Kraszewskiego: dom rodzinny, szkołę, zainteresowania, a także opisuje jego przypadkowe i jedyne spotkanie z nieznanym jeszcze wtedy poetą ukraińskim Tarasem Szewczenką i pierwsze, nieporadne próby literackie.

Utwór kończy się cytatem z Kraszewskiego, który wbrew przeciwnościom losu (niechęć ze strony ojca, nieprzychylność krytyki) nie zamierza się poddawać:

"Będę pisał - postanowił w duchu. - Choćby nie wiedzieć, jakie przeszkody i trudności piętrzyły mi się na drodze. Choćby wszyscy mi się sprzeciwiali. Dopnę swego. Będę pisał!".

Kilka tych zdań powinien znać na pamięć każdy literat, zwłaszcza początkujący...

Kraszewski to mój ulubiony pisarz.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1046
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: