Dodany: 16.01.2008 23:45|Autor: darkris
Warto przeczytać
Podziwiam autorkę za ogrom pracy, który włożyła w zebranie i opracowanie wszystkich materiałów archiwalnych. Podziwiam też jej warsztat pisarski i wierność źródłom. Książkę czytałem z zapartym tchem, ale skończyłem czytać nie bez rozczarowania. Zabrakło mi choćby krótkiego rozdziału o sytuacji ludzi wierzących, zarówno świeckich, jak i duchownych, przebywających w gułagu. Uważam to za duży brak w tej książce i nie zadowala mnie kilka zdawkowych wzmianek na ten temat przy okazji omawiania innych zagadnień z życia kolonii karnych. I tak się zastanawiam, czy przypadkiem nie jest to "poprawność polityczna", każąca przemilczać rolę wierzących w historii, zwłaszcza gdy nie można o nich powiedzieć nic skandalizującego.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.