Kochani młodzi Czytelnicy!

Pewien starszy mężczyzna, który przez wiele lat był człowiekiem niewierzącym i bezbożnym, przebywał w szpitalu. Skoro tylko do pokoju chorych wchodził kapłan, aby odwiedzić chorego lub udzielić mu sakramentów świętych, ów starszy pan stawał się rozdrażniony, krzyczał, przeklinał i obrażał go. Pewnego dnia ktoś podał mu zdjęcie małej dziewczynki. Sam widok tego dziecka tak go wewnętrznie poruszył i przemienił, że następnego dnia odbył spowiedź z całego życia i odnalazł drogę do Boga. Zdjęcie, które tak odmieniło tego człowieka, było podobizną Służebnicy Bożej Anny de Guigne. Ania miała niespełna jedenaście lat, kiedy Bóg powołał ją do nieba, ale już wtedy była wzorem dla innych. Początkowo nie była "świętym dzieckiem": dumna, szukająca swego "ja", porywcza. Zwycięstwo nad tymi wadami nie przyszło jej lekko, ale je osiągnęła. Jej tajemnicą było otwarcie się na Jezusa. Chciała sprawiać radość Zbawicielowi i dlatego żadna ofiara nie była dla niej ciężka. Jezus czeka także na Twoją miłość. Pokochaj Go! Uczyń Anię swoją Przyjaciółką!

[Wydawnictwo Towarzystwa Chrystusowego Hlondianum, 2002]