Banalna czy poruszająca?
Mówi się, że siła tkwi w prostocie. Według mnie słowa te można odnieść do "S@motności w sieci".
Powiem szczerze, że własnie ją przeczytałem i nie pamiętam, żeby jakieś inne dzieło tak mnie wzruszyło. "S@motność..." jest napisana ze smakiem, choć występują w niej opisy wątków erotycznych. Przedstawia przykre i zabawne sytuacje. Porusza temat miłości wirtualnej, która o dziwo może mieć większą siłę, niż miłość cielesna.
We mnie książka ta wyzwoliła skrajne emocje - czasem płakałem ze smutku, a czasem ze śmiechu.
Jakie Wy macie odczucia co do tego dzieła J. Wiśniewskiego? :)
Jeżeli ktoś nie czytał, to naprawdę bardzo gorąco polecam!:)