Dodany: 12.06.2013 19:48|Autor: alkippe

O książkach...


"- Są dla ciebie ważną pamiątką?
- Nie.
- No tu masz dedykację, że za dobre sprawowanie na obozie harcerskim. "Krynica w fotografii". Potrzebne ci?
Olśniło mnie. Nie!
- Ale ja nigdy nie wyrzucałam książek!
- To najwyższy czas. Pracowałam w bibliotece. Ludzie umierają i zostawiają tony książek, a potem rodzina, mając takie przekonania jak ty, dyga do biblioteki, sądząc, że my padniemy z zachwytu. Tymczasem nam nie są potrzebne stare wydania Rocznika Statystycznego, "Dziadów" bez ostatniego tomu i tysiąca innych zakurzonych woluminów, na które nie mamy miejsca i którymi nie zainteresuje się pies z kulawą nogą! Chyba, że są to jakieś białe kruki. I ludzie, wiesz, nie rozumieją, że to dla nas kłopot!
- Nigdy bym nie pomyślała...
- No właśnie. Więc jak z tą fotografią Krynicy? Może wydrzyj tylko dedykację?
- Eeee. Po co mi?
- po nic, tylko nazwisko tam jest.
- Fakt.
Poszło gładko i przyznałam jej w duchu rację." [61-62]

[Małgorzata Kalicińska, Trzymaj się, Mańka!,Burda Książki 2017]




"Z każdej książki, którą przeczytałam, zaczerpnęłam jeden paciorek filozoficznej mądrości, a wszystkie nawlokłam na różaniec, który miał mi wystarczyć do końca życia." [s.239]

[Virginia C. Andrews, Kwiaty na poddaszu, tłum. Bożena Wiercińska, Świat Książki 2012]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 420
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: