Dodany: 07.01.2008 01:05|Autor:
z okładki
Ponury jest krajobraz Kertészowego świata. Niezależnie od epoki, miejsca i scenerii totalitaryzm jest zawsze taki sam i takie samo zostawia dziedzictwo - na Węgrzech, w Niemczech czy w latynoskich tropikach. Cztery opowiadania zawarte w tym tomie mówią o różnych czasach, od "późnego Stalina" po upadek komunizmu, ale wszystkie są przenikliwą aż do bólu analizą spustoszenia, dokonanego przez totalitarne reżimy w umysłach zarówno prześladowców, jak prześladowanych - nie wyłączając samego autora. Nazizm i komunizm odeszły podobno w przeszłość, ale sieroty po nich wciąż znajdują przyjemność w upadlaniu bliźnich, tyle że subtelniejszymi, biurokratycznymi metodami.
"To klejnoty poetyckiego opisu minionych czasów, zaliczane przez noblistę do jego najbardziej osobistych tekstów".
"Badische Zaitung"
"W »Angielskiej fladze« chodzi o problem sprzeczności między życiem a literaturą, o sposób, a jaki literatura może uniknąć zarzutu kłamstwa, skoro są rzeczy, których opowiedzieć się nie da".
"Frankfurter Allgemeine Zeitung"
"Inny Kertész, bardziej przypominający Kafkę".
"Frankfurter Allgemeine Zeitung"
[Wydawnictwo WAB, Warszawa 2004]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.