Dodany: 28.12.2007 12:57|Autor: Makao

Jeden fałszywy krok odmieni twoje życie!


W marcu 2001 roku Alex Kava wybrała się do swojego domu położonego na terenie Parku Stanowego Rzeki Platte, by w ciszy, spokoju i samotności zakończyć drugą część cyklu o agentce FBI Maggie O'Dell ("W ułamku sekundy"). Spośród trzynastu domków, które się tam znajdowały, tylko jej był zajęty. Drugiego dnia po przyjeździe pisarka usłyszała helikopter nisko lecący nad lasem i jeziorem. Włączyła telewizor i dowiedziała się z wiadomości, że dwóch mężczyzn obrabowało bank w mieście Lincoln w stanie Nebraska. Bandyci uciekając zastrzelili mieszkające na farmie małżeństwo i ukradli ich samochód.

Te wydarzenia zainspirowały Kavę do napisania "Fałszywego kroku". Pisarka sporządziła pełno notatek do książki, lecz musiała je schować na później, ponieważ była zajęta dwiema kolejnymi powieściami o przygodach agentki O'Dell. Jesienią 2002 roku dowiedziała się o kolejnym napadzie na bank. Tym razem trzech mężczyzn napadło na bank w Norfold (znów stan Nebraska). Opuścili go czterdzieści sekund później, bez łupów pieniężnych. Zostawili po sobie pięć martwych osób. O tym wydarzeniu było głośno przez długi czas w Ameryce. Nikt nigdy wcześniej nie zabił aż tylu ludzi podczas napadu na bank w całej Nebrasce.

Alex Kava odgrzebała dawne notatki i zabrała się do pisania. Przeprowadziła szereg rozmów z reporterami i policjantami, którzy zajmowali się sprawą w Norfolk. Owe rozmowy wzbogaciły książkę. Pisarka zrozumiała, że prawda często jest dziwniejsza od fikcji. Oba napady były prawdziwe, a niezrozumiałe pozostało to, do czego człowiek może się posunąć, jak okrutna może być natura zła.

Kava spojrzała inaczej zarówno na same przestępstwa, jak i na przestępców, o których pisze. Obu napadów dokonano niemalże na jej oczach, co pomogło jej dodać autentyczności opisanej przez siebie historii.
Bardzo wiele szczegółów z owych dwóch napadów na banki w Nebrasce możemy dostrzec w książce.

Jared Barnett wychodzi z więzienia i ma gotowy plan skoku na bank. Pomóc mu w tym mają: jego siostra Melanie Starks i jej siedemnastoletni syn, Charlie - żyjący dotąd z drobnych kradzieży. Nic nie chce iść jednak po ich myśli.

Jared i Charlie napadają na bank z bronią w ręku. Mel czekając w samochodzie słyszy strzały... Panowie wracają podenerwowani i rozpoczyna się ucieczka. Okazuje się, że zamiast zabrać worek pełny pieniędzy, pozostawili po sobie pięć trupów. W desperackiej ucieczce zajeżdżają pod dom, przeżywającego niemoc pisarską Andrew Kane'a. Autor popularnych thrillerów zostaje porwany. Jared jako przywódca manipuluje Melanie i jeśli coś nie idzie po ich myśli, wciąż mówi: "Zajmę się tym!".

Z każdą chwilą przybywa ofiar. W pewnym momencie Mel zaczyna rozumieć, że nie może płynąć z nurtem wydarzeń.

Moja opinia:

Książka bardzo dobra. Kavie udało się z powodzeniem użyć autentycznych szczegółów dwóch napadów na banki w Nebrasce i wpleść je do książki. Jared Barnett i Charlie Starks jako bandyci, Andrew Kane jako Alex Kava, Melanie Starks jako...

Alex czułaby się naprawdę samotnie, gdyby pisała historyjkę tylko o grupie facetów. Melanie jako główna bohaterka pomogła jej nie nudzić się, gdy powstawał "Fałszywy krok".

No i jest jeszcze detektyw-twardziel Tony Pakula, którego poznałem w innym dziele Kavy, piątym tomie cyklu o Maggie O'Dell, "Zło konieczne". Polski akcent.

Jeśli przeczytacie - gwarantuję, że nie będzie to "fałszywy krok"...

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4153
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: