Dodany: 03.05.2013 15:45|Autor: karminowe

Książka: Rzymianka
Moravia Alberto (właśc. Pincherle Alberto)

1 osoba poleca ten tekst.

O kobiecie słów kilka


Moravia jest jednym z moich ulubionych pisarzy i stopniowo czytam jego kolejne powieści. Moje serce podbił nie "Rzymianką", a "Kobietą Leopard", którą przeczytałam dwa lata temu. "Rzymianka" jest jednak powieścią jakościowo dużo lepszą, z genialnymi, doskonale opisanymi charakterami i prawdziwie wciągającą fabułą.

"Rzymianka" opowiada o życiu młodej ulicznej kurtyzany Adriany, kobiety o pięknie wyrzeźbionym kręgosłupie moralnym i jeszcze piękniej ukształtowanym ciele. Dziewczyna pochodzi z gminu i wychowuje ją jedynie matka, która utrzymuje rodzinę z bieliźniarstwa. Wiedzie im się źle, dlatego matka stara się zagwarantować córce lepszy los, proponując jej pracę modelki. Życie dziewczyny mija na pozowaniu do rzeźb, szyciu bielizny i spotkaniach ze znajomymi.Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

Książka przedstawia upadek kobiety pięknej nie tylko cieleśnie, ale również duchowo. Czytelnik, poznając jej historię, razem z nią cierpi i buntuje się przeciw niegodziwości tego świata. Dla dziewczyny żyjącej w czasach Mussoliniego chlebem codziennym nie jest światowa polityka, ból wszechświata czy wiara w wielkich wodzów, a walka o przetrwanie i chęć zaznania chociażby odrobiny luksusu, który postrzegany jest przez bohaterkę jako czysty dom i możliwość posiadania dzieci. Kobieta, która wabi mężczyzn poprzez uniesienie brwi i zapalenie papierosa, nie czuje z powodu swojej profesji jakiegokolwiek wstydu, tylko smutną konieczność, stanowiącą treść jej życia. Adriana jest pogodzona ze swym losem i sama twierdzi, że została stworzona do oddawania mężczyznom swojego ciała. Mimo ciężkiej pracy nie traci dziewczęcości i niewinności, która pozwala jej na zjednywanie sobie ludzi i powiększa grono kolejnych zakochanych w niej mężczyzn. Jednym z nich jest włoski policjant Astarita, który zżerany wewnętrznymi namiętnościami i skrywanymi pod mundurem lękami i problemami z jednej strony brzydzi Adrianę, a z drugiej - budzi jej współczucie. Adriana dla swoich mężczyzn jest nie tylko świątynią rozkoszy ale również psychoterapeutką, powierniczką ich smutków i najgłębiej skrywanych tajemnic.

W "Rzymiance" podoba mi się przede wszystkim realizm postaci i to, że autor podkreśla małe radości obecne w życiu kobiety, nad którą wisi hamartia. Jej wewnętrzne piękno, mimo wielu niepowodzeń i cierpień nie zostaje zniszczone, ale objawia się w ogromie miłości, którą jest zdolna obdarzyć kolejnych swoich mężczyzn. Optymizm głównej bohaterki jest zaraźliwy i pozwala czytelnikowi na refleksję, że faktycznie czasami jest inaczej niż chcemy, ale i tak może być pięknie. Chociażby w naszej wyobraźni.

Moravia nakreślił dosadnie podziały, jakie panowały w faszystowskich Włoszech i to, że dla zwykłych ludzi wielka polityka nie ma większego znaczenia, życie toczy się dalej, a codzienne problemy nie dotyczą potyczek na froncie, lecz walki o kawałek chleba. Główna bohaterka jest dyletantką w wielu kwestiach, ale nie w zakresie starań o przetrwanie i uczuć, które drzemią w każdym człowieku. Moravia to wirtuoz w tworzeniu postaci prawdziwych, realnych, na miarę czasów, które opisuje. Dzięki temu "Rzymianka" jest po prostu powieścią prawdziwą do granic goryczy.

Tę powieść polecam wszystkim zakochanym w klasykach i tym, którzy lubią klimat rzymskich uliczek i subtelnego kobiecego piękna.


[recenzję umieściłam również na swoim blogu]


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3244
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: