Harold Fry jest starszym człowiekiem, który wiedzie monotonne życie u boku swojej zony. Wszystko zmienienia się za sprawą niespodziewanego listu od dawnej przyjaciółki bohatera. Zawiadamia w nim ona o swojej nieuleczalnej chorobie i w ten sposób żegna się z dawnym znajomym. List staje się inspiracją do długiej pieszej wędrówki, wędrówki-pielgrzymki w celu ocalenia życia chorej na raka kobiety. Harold nakazuje swojej dawnej przyjaciółce żyć, dopóki on nie dotrze do hospicjum. Po drodze czeka go wiele przeszkód, ale też mnóstwo ciekawych ludzi, niezwykłych osobowości. Harold wciąż idzie, a zmęczenie i samotność sprawiają, że oddaje się rozmyślaniu nad swoim dotychczasowym życiem. Choć czasem brakuje mu sił, choć fizyczność i wiek powstrzymują go przed dalszą drogą, mężczyzna ma tak wielką siłę ducha, że nie poddaje się i codziennie podejmuje wyzwanie dotarcia do celu. Czy uda mu się przezwyciężyć wszystkie przeszkody i dotrzeć do hospicjum na czas?

Bardzo polecam.