I mimo wszystko!
I mimo wszystkie proroctwa, że nie uda mi się wytrzymać bez biblionetki jednak udało mi się...
Już chyba miesiąc tu nie byłam więc mój wyjątkowy pobyt postanowiłam uczcić czytatką.
Książek niewiele przeczytałam, bo nauki mam sporo, ale jednak dużo zmian zaszło w moim życiu... Niestety na gorsze:( Ale się trzymam;) A u was biblionetkowicze, co słychać? mieliście też pechowy listopad????
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.