Każdy, kto pracował kiedykolwiek za biurkiem, będzie miał możliwość przypomnienia sobie, ile może się wydarzyć w pozornie nudnej atmosferze urzędowego dnia pracy. Prześmieszne sytuacje, klimat dialogów, a nawet myśli bohaterów większości tych opowiadań, czyli pracowników biurowych, spowodują, że czytelnik będzie jeszcze długo cytował ich wypowiedzi, upajając się dosłownie lekko zgniłą atmosferką biurowego koleżeństwa. A ten, kto był zawsze tylko petentem, dzięki tej książce przy następnej wizycie w urzędzie z pewnością potraktuje z większą wyrozumiałością i humorem fakt, że to, co powinno być załatwione od ręki, musi oczywiście potrwać duuuużo dłużej... Bo zawsze jest jakaś inna, "terminowa robótka".

Jedna z niewielu książek, które można czytać dziesiątki razy, i śmiać się za każdym razem coraz głośniej. Polecam!