Dodany: 17.12.2012 23:15|Autor: Pok

Apel o pokój i zrozumienie


Terzani był zręcznym reporterem, który widział wiele i umiał spojrzeć na dany konflikt społeczny z szerszej perspektywy. Po ataku terrorystycznym na wieże WTC pisał listy, w których ostrzegał przed bezsensownym odwetem, twierdząc, iż zemsta i nienawiść zrodzą tylko o wiele więcej nowych problemów i wywołają sprzężenie zwrotne drastyczne w skutkach. W swoich listach stara się namówić ludzi do myślenia i pokazać, że każda kultura ma swoją własną specyfikę, powstałą przez lata tradycji i wojen. Gwałtowny nacisk jednej kultury na drugą nigdy nie jest niczym dobrym, gdyż do zmian trzeba dorosnąć. Wymaga to czasu i zrozumienia.

Atak na WTC nie jest jednak historią pierwszej świeżości, a że "Listy" były pisane na gorąco, stanowią tylko pouczającą retrospekcję. Oczywiście ogólny sens myśli Terzaniego jest dziś tak samo aktualny, jak 11 lat temu. Wojny wciąż będą, a sytuacja na Bliskim Wschodzie do teraz jest napięta. Żadna z wysoko postawionych osób nie posłuchała słów włoskiego dziennikarza i skutki są takie, jakie są (setki tysięcy niewinnych ofiar).

"Listy przeciwko wojnie" to znakomita pozycja na rozpoczęcie przygody z twórczością Terzaniego - wielkiego pisarza i reportera. Jednak ci, którzy już czytali inne jego książki (szczególnie "Koniec jest moim początkiem"), mogą czuć się lekko zawiedzeni, gdyż "Listy" przesłanie mają podobne, lecz już nie tak bogatą treść (liczą bowiem zaledwie 170 stron).

Zgadzam się niemal w pełni z Terzanim i popieram jego postulaty, ale to nie zmienia faktu, że "Listy" nie zrobiły na mnie takiego wrażenia, jak innego pozycje jego autorstwa. Po lekturze nie miałem poczucia, bym dowiedział się czegoś zupełnie nowego. Ale i tak warto było je przeczytać.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 770
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: