Dodany: 22.11.2012 20:34|Autor: Literadar

Morderstwo na mokradłach


Okładka

Rec. Piotr Szymoniczek
Ocena: 5/6

Polska literatura kryminalna ma się dobrze. Z roku na rok obserwujemy bowiem rozkwit (a także narodziny) autorów, dla których historie niewyjaśnionych morderstw są chlebem powszednim. I choć wśród kwiatów polskiego kryminału znajduje się mnóstwo chwastów, Sasza Hady to przykład róży, która swoim debiutem jest w stanie oczarować nawet największych miłośników tego gatunku literackiego.

Morderstwo na mokradłach to historia śledztwa prowadzonego przez Alfreda Bendelina – najsłynniejszego prywatnego detektywa Londynu. Rozchwytywany przez kobiety, rozwiązuje sprawę za sprawą, budząc zazdrość innych mężczyzn. Słynący z ogromnej inteligencji i zniewalającego uśmiechu Alfred to niezastąpiony obywatel stolicy Wielkiej Brytanii. Problem polega na tym, ze Alfred Bendelin nie istnieje, jest bowiem wyłącznie wytworem wyobraźni Ruperta Marleya. Rupert jest pisarzem, który stworzył i wykreował postać detektywa Bendelina, wzorując się na swoim przyjacielu Nicholasie Jonesie, pracującym w londyńskiej policji. Komizm tej relacji ma swój początek w momencie, kiedy Nicholas (choć niechętnie) zgadza się pomóc rozwiązać pewne tajemnicze morderstwo. Brany za nieistniejącego detektywa Jones będzie miał twardy orzech do zgryzienia, gdyż sprawa, z jaką przyjdzie mu się zmierzyć, okaże się bardziej zawiła, niż można było się tego spodziewać.

Tak w skrócie prezentuje się linia fabularna opowiadanej przez autorkę historii. Historii, którą czyta się bardzo dobrze. Kreacja świata i bohaterów stoi na najwyższym poziomie. Duet Rupert – Nicholas choć nie jest tak wyrazisty jak Holmes i dr. Watson, to posiada cechy niepozwalające szybko o nim zapomnieć. Także bohaterowie drugoplanowi to postacie z krwi i kości, których odpowiedniki bez problemu można znaleźć w otaczającym nas życiu. Zagadka, z jaką przyjdzie zmierzyć się czytelnikom, intryguje, a co za tym idzie, nie pozwala odłożyć książki na półkę, zanim nie pozna się rozwiązania. Autorka sprawnie posługuje się językiem polskim (co nie jest tak oczywiste w literaturze jakby mogło się wydawać), tworząc ciekawe opisy i interesujące porównania. Świat książki jest żywy i ubarwiony bogatą paletą barw. Nie pozostawia to najmniejszej wątpliwości co do talentu pisarki, która dzięki swojej pierwszej książce staje w czołówce polskich pisarzy literatury kryminalnej. Jedynym minusem, choć oczywiście nie jest to coś, co ujmowałby tej pozycji, to fakt, że książka ta jest jedynie bardzo dobra. Brakuje na tym smacznym torcie wisienki, która udekorowałaby całość i dodała jeszcze większej dawki pozytywnych emocji.

Morderstwo na mokradłach to pozycja obowiązkowa dla każdej osoby lubującej się w rozwiązywaniu niebanalnych zagadek tajemniczych morderstw. Wielu grafomanów uważających się za pisarzy może uczyć się od debiutującej Saszy Hady, jak tworzyć i budować napięcie w rasowym kryminale. Miejmy nadzieję, że kolejna książka tej utalentowanej autorki okaże się równie dobra, a za sprawą większej ilości tego typu powieści polski kryminał będzie uznawany za jeden z najlepszych na świecie.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1340
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: