Dodany: 14.11.2012 20:21|Autor: Literadar

25 sposobów na niejadka


Okładka

Rec. Ewa Popielarz
Ocena: 5,5 / 6

Moda na gotowanie szerzy się w naszym kraju niczym pączkujące w zaczynie drożdże. Powstają kolejne programy telewizyjne o tej tematyce, mnożą się blogi kulinarne i branżowe czasopisma. Nic dziwnego, że coraz popularniejsze staje się również gotowanie dla dzieci. Być może doczekamy czasów, kiedy słoiczki z gotowymi potrawami będą zarastać kurzem na półkach sklepowych. Na razie „dziecięcy” dział gastronomii jest w Polsce jeszcze w powijakach, ale coraz częściej przychodzą do nas z Zachodu takie pozycje jak choćby książka kucharska Fiony Faulkner.

Tytuł wspomnianej książki jest nieco mylący – „25 sposobów na niejadka”. Sugeruje, że możemy mieć do czynienia ze zbiorem suchych zasad, które niekoniecznie znajdą zastosowanie w prawdziwym życiu. Nic bardziej mylnego. Autorka nie jest ani zawodowym kucharzem, ani dietetykiem, ani nawet psychologiem. Jest po prostu mamą. Bazując na swoich domowych doświadczeniach, założyła firmę Toddler Chef, specjalizującą się w gotowaniu dla dzieci. Prowadzi w jej ramach warsztaty dla rodziców, propagując przygotowywanie posiłków wspólnie ze swymi pociechami.

„Wspólnie” to słowo-klucz w filozofii Fiony Faulkner. Na nim opiera się niemal wszystkie 25 zasad „efektywnego żywienia”, które autorka wylicza we wstępie do swojej książki. Proponuje zaangażować dzieci we wszystkie czynności związane z gotowaniem – rozpoczynając od zakupów czy nawet samodzielnego hodowania lub zbierania owoców i warzyw, a na wspólnym posiłku kończąc. Przykład ze strony rodziców odgrywa tu niebagatelną rolę. Oczywistym jest, że dzieci uczą się nie tego, co im mówimy, ale tego, co im pokazujemy. Niestety wielu dorosłych zbyt często zapomina o tej prostej zasadzie.

W ramach wstępu Fiona Faulkner przygotowała także krótki rozdział zatytułowany „O odżywianiu”. Wnosi on jednak niewiele nowej wiedzy. Autorka sugeruje ograniczyć używanie soli w kuchni i nie przesadzać w żadną stronę z cukrem i tłuszczami. Tu nareszcie rozpoczyna się zasadnicza część książki, czyli 75 przepisów na dania z 25 produktów – wszystkie przeznaczone do gotowania wspólnie z dziećmi. Przy każdym daniu autorka zaznacza, jakie czynności może wykonać dziecko, a także jak bardzo może się przy tym wybrudzić. Przepisy podzielone są według składnika, który stanowi ich podstawę. Przeważają dania wytrawne, głównie obiadowe, ale znaleźć tu można także przekąski, koktajle, lody, ciasteczka czy… kanapkowe sushi! Przepisy są rozmaite, szybkie i czasochłonne, na dania niskotłuszczowe i smażone, proste i wykwintne. Kluczem w ich doborze jest po prostu sprawienie, by dzieci pokochały dobre jedzenie. Przy tym autorka nie zapomina, że zarówno maluchy, jak i nastolatki jedzą głównie oczami. Mimo to tylko część potraw ma oczy, noski i włosy. Większość jest po prostu kolorowa i ładnie podana, co w zupełności wystarcza jako zachęta do ich skosztowania. We wstępie do przepisów z każdym nowym składnikiem znajdują się wskazówki odnośnie do sposobu jego podania i propozycje zabaw, w jakie można zaangażować „niejadki”, by chętnie poznały nowy smak.

Całości dopełniają piękne zdjęcia z dziećmi w roli głównej. Uwieczniono na nich także samą Fionę Faulkner i jej troje pociech. Niestety, nie wszystkie przepisy opatrzone są ilustracją, a szkoda, bo młodzi kucharze na pewno chętnie porównaliby efekty swoich prac z oryginałem. Być może to drobne niedociągnięcie zostanie naprawione w kolejnych książkach autorki. Ta pierwsza udała jej się do tego stopnia, że pozostaje mieć nadzieję, iż Faulkner nie poprzestanie na „25 sposobów na niejadka” i zaproponuje z czasem jeszcze co najmniej drugie tyle.



(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1420
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: