Dodany: 10.09.2012 22:33|Autor:
nota wydawcy
"Dagerotypy" czyta się niczym quasi-opowiadania, które rozwijają się nie od przesłanki do wniosku, lecz od jednej anegdoty do drugiej. Mają one ów cudowny posmak dobrej rozmowy: humorystycznej, osobistej, ale nie przygniatającej. Nie bez przyczyny Eudora Velty mówiła o Blixen: "Opowieść zagęściła do esencji; z esencji uczyniła eliksir, a z eliksiru poczęła na nowo wyprowadzać powieść".
[Rebis, 1997]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.