Zambrzycki - W oficynie Elerta
Zakochałam się we Władysławie Zambrzyckim po przeczytaniu "Kwatery Bożych pomyleńców". Kolejne książki tylko tę miłośc podsyciły. Wczoraj na wieśc w "Dzienniku" o wydaniu dotąd nie publikowanej, pisanej do szuflady powieści zastrzygłam uszami. Weszłam na www.cytat.pl, dziś trzymam książkę w ręce, zaraz będę w połowie i wołam: przyjaciele świętego Alabastra, łączcie się! Wielkie dzięki dla Pana Przemysława Cieślaka za to, że doprowadził do wydania tej książki!