Dodany: 10.08.2012 09:42|Autor: iss

Książka: Mały Brat
Doctorow Cory

1 osoba poleca ten tekst.

Cory Doctorow - „Mały brat”: bo permanentna inwigilacja jest przecież dla naszego dobra ;)


„Mały brat” to książka poruszająca bardzo aktualny problem ograniczania wolności w imię rzekomego bezpieczeństwa. Dla niektórych wystarczającą rekomendacją będzie już samo nazwisko autora - Cory'ego Doctorowa, dziennikarza, pisarza, zwolennika liberalizacji prawa autorskiego.

Nastolatek Marcus Yallow żyje w świecie permanentnej inwigilacji. Nie jest to jednak „Rok 1984”. Monitorowanie obywateli jest subtelniejsze, często niezauważalne i nie ogranicza się do wszechobecnych kamer. Właściwie to jest nasz świat.

Pech chce, że na skutek pewnych wydarzeń nasz bohater zostaje potraktowany przez DHS (Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego) jako terrorysta. Los zmusi go do dokładniejszego zapoznania się z metodami inwigilacji i ochrony prywatności.

W książce znajduje się sporo przykładów pokazujących, jak systemy pozornie ułatwiające życie służą do szpiegowania zwykłych, uczciwych mieszkańców. Dlaczego nie powinniśmy się godzić na gromadzenie mnóstwa informacji o nas i naszych codziennych zwyczajach? Mówi się nam, że to do statystyk, dla poprawy obsługi, że dane są anonimowe, nieprzydatne do innych celów, itp.

Walka z „terroryzmem” przybiera na sile. W książce dochodzi do tego, że każdy, kto korzystając z karty miejskiej pojedzie metrem w jakieś miejsce niezwiązane z jego regularną aktywnością, jest przesłuchiwany przez policję. Przecież to, że zmienił zwyczaje komunikacyjne, jest podejrzane.

Czy na pewno chcemy takiego „bezpieczeństwa”?

„Mały brat” zalicza się do kategorii powieści dla młodzieży, ale to tylko zaleta. Media i korporacje promują podawanie informacji o sobie. Młodzi ludzie wychowywani są w warunkach coraz mniejszej prywatności. Często nie wiedzą, czemu ważna jest prywatność i jak pozornie nieistotne informacje mogą być wykorzystane na ich niekorzyść. Napisanie takiej powieści właśnie dla nich jest bardzo dobrym pomysłem. A co ze starszymi czytelnikami? Im też się spodoba.

Sądzę, że „Mały brat” zainteresuje zarówno ludzi obeznanych, jak i nieobeznanych z tematem. Autor ustami (myślami) Marcusa objaśnia działanie pewnych mechanizmów, jak np. TOR, tunelowanie czy choćby RFID tak, że jeśli ktoś nie wie, o co w tym chodzi, to się dowie.


PS. Fantastyka naukowa? Bynajmniej! To już się dzieje - wystarczy źle zrozumiany przez służby wywiadowcze komentarz pod artykułem lub na Twitterze, aby załapać się na nadajnik GPS podczepiony do samochodu przez FBI albo poranną wizytę antyterrorystów. W serwisach poświęconych bezpieczeństwu i prywatności takie przypadki są ujawniane regularnie.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 748
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: