Dodany: 24.08.2007 12:51|Autor: ewa_86

Nie pozwólcie im umrzeć!


„Na Zachodzie bez zmian” to książka niezwykła. Jeśli ktoś sięgnie po nią z myślą, że to kolejna powieść wojenna ze spektakularnymi opisami bitew, dramaturgią i szczęśliwym zakończeniem, bardzo się zdziwi.

Główny bohater, a zarazem narrator przedstawia swoich kolegów z frontu i wita się z czytelnikiem słowami: „Wszyscy dziewiętnastoletni, wszyscy poszliśmy na wojnę z tej samej klasy”*. Już pierwszy epizod daje do myślenia. Front; 150-osobowy oddział jest pod obstrzałem. Jakimś cudem żołnierzom udaje się przeżyć, wycofują się. Do bazy poszła już informacja o liczbie powracających, przygotowywane są posiłki. Na ostatnim odcinku – niespodziewany atak. Siedemdziesięciu żołnierzy ginie. Jaka jest reakcja pozostałych? – mamy szczęście, dostaniemy większe porcje na kolację.

Taka jest cała książka Remarque’a. Nareszcie ktoś odważył się pokazać, że wojna to nie sielanka, nie zabawa karabinami, ale rzeź – okrutna i nieludzka. Wojna zaciera różnice między inteligentami i młodymi chłopakami z liceum. Wszyscy są jednakowo upodleni, wszyscy jednakowo przerażeni. Nie istnieje coś takiego, jak bohaterstwo, ciało człowieka na froncie zamienia się w wielki kłębek strachu, którego jedyną obroną jest zwierzęcy instynkt.

Nie znajdziemy tu żadnych historycznych realiów. Możemy się jedynie domyślać, że chodzi o I wojnę światową, a bohaterowie należą do obozu niemieckiego. Od czasu do czasu pada data 1914, ktoś mówi o pojmanych Rosjanach czy Francuzach. Ale nie to jest ważne. Wojna wygląda tak samo niezależnie od tego, jaka jest jej liczba porządkowa i po której stronie barykady się stoi. Ważna jest tragedia żołnierzy. Ważne jest to, że zniszczono im życie. Ważne jest, że na frontach walczą niewłaściwi ludzie!

Warto zakończyć cytatem, który powie więcej niż najlepsze komentarze: „Cały świat należałoby przeprowadzić obok tego łóżka i powiedzieć: Oto Franz Kemmerich, ma dziewiętnaście i pół roku i nie chce umierać. Nie pozwólcie mu umrzeć!”**.


---
* E.M. Remarque, „Na Zachodzie bez zmian”, przeł. Tadeusz Ostojski, wyd. EF-TE-ER, Olsztyn 1992, s. 8.
** Ibidem, s. 23.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 13925
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: krysiron 26.08.2007 01:01 napisał(a):
Odpowiedź na: „Na Zachodzie bez zmian” ... | ewa_86
Na mnie też ta książka zrobiła bardzo duże wrażenie. Naprawdę niezwykła.
Użytkownik: alicja225 23.02.2010 17:33 napisał(a):
Odpowiedź na: „Na Zachodzie bez zmian” ... | ewa_86
Wybrałaś bardzo dobry cytat, żałuję, że nie wynotowałam tych zdań, które mnie najbardziej ruszyły. A książka porusza i to bardzo.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: