"Dr Żywago" to książka, która wciągnęła mnie i zafascynowała od samego początku. Dziwię się, że tak niewiele entuzjazmu jest w pozostałych recenzjach, gdyż niewątpliwie zasługuje na lepsze opinie. Wzrusza i pochłania czytelnika. Pięknie opowiedziana historia miłości Lary i tytułowego bohatera, rozgrywająca się w trudnych czasach rewolucji w Rosji. Do tego dochodzą niezwykle malownicze opisy.

W pierwszej kolejności obejrzałam film (wersja z lat 60.), który zrobił na mnie duże wrażenie. Jednak po raz kolejny potwierdza się teoria, iż książka jest o niebo lepsza od wersji filmowej.

Polecam z czystym sumieniem. Delikatne i artystyczne dusze będą miały nie lada ucztę ;-).