Dodany: 06.04.2012 22:46|Autor: andrzej.krystian

Książki i okolice> Książki w ogóle

Karl May


Niedawno 30 marca minęła niezauważona setna rocznica śmierci Karola Maya, jednego z najpopularniejszych pisarzy. Jego książki przygodowe, szczególnie te z akcją na Dzikim Zachodzie Ameryki Północnej i w krajach arabskich stały się klasykami literatury światowej.
Wyświetleń: 1579
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 6
Użytkownik: reniferze 08.04.2012 13:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Niedawno 30 marca minęła ... | andrzej.krystian
W dzieciństwie uwielbiałam jego książki. Dziś takie historie już nie powstają.
Użytkownik: andrzej.krystian 09.04.2012 08:41 napisał(a):
Odpowiedź na: W dzieciństwie uwielbiała... | reniferze
Miło mi, że Tobie również podobał się mój ulubiony autor, bo przecież po niego sięgali głównie chłopcy. Pamiętam, że kiedy jako jedynastolatek czytałem po raz pierwszy "Winnetou", to by nie przeskadzać śpiącym ze mną w pokoju, nie mogąć oderwać się od lektury, robiłem to pod pierzyną, świecąc sobie latarką.
Użytkownik: Rigel90 10.04.2012 07:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Miło mi, że Tobie również... | andrzej.krystian
Głównie chłopcy?

To ja chyba z innych czasów albo może dziwna jestem, bo w dzieciństwie poza lekturami nie wzięłam do rąk tzw. książek dla dziewcząt (potem przeczytałam kilka i stwierdziłam, że słusznie zrobiłam i do dzisiaj żywię głęboką awersję do większości powieści nie tylko pisanych dla kobiet, lecz i przez kobiety, ja wiem, że nie można generalizować ale... ble), czytałam tylko przygodowe i fantastykę.
Maya kocham nadal, choć wiadomo, teraz patrzę z trochę innej perspektywy.

Przeczytałam prawie wszystkie jego książki, a te najbardziej znane niezliczoną ilość razy. Tak raz w roku trzeba ze 2, 3 książki Maya sobie przypomnieć, więc nadal praktykuję:)

W ogóle, postanowiłam jeszcze raz przeczytać wszystkie jego książki. Kilka mam w domu, resztę z bibliotek i e-booki, ale to chyba plan na wakacje, żeby się teraz za bardzo nie odrealniać i rozleniwiać:)
Użytkownik: tesza 09.04.2012 20:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Niedawno 30 marca minęła ... | andrzej.krystian
"Winnetou" kupiłam za swoje pierwsze zarobione pieniądze:). Przeczytałam wszystkie książki May'a dostępne w miejskiej bibliotece, a moimi ulubionymi były te o Dzikim Zachodzie. Moją fascynację osłabiła dopiero informacja, że on nigdy nie był w Ameryce...
Użytkownik: tesza 09.04.2012 20:24 napisał(a):
Odpowiedź na: "Winnetou" kupiłam za swo... | tesza
Oj, przepraszam, nieprecyzyjnie się wyraziłam, miało być "nigdy wcześniej", bo May w Ameryce był, ale dopiero pod koniec życia, już po napisaniu tych powieści ;).
Użytkownik: andrzej.krystian 09.04.2012 20:49 napisał(a):
Odpowiedź na: "Winnetou" kupiłam za swo... | tesza
Karl May dużo czytał i realia miejsc, w których lokowal akcje swoich powieści były mu znane. Winnetu IV (Spadkobiercy Winnetou) napisana po odbyciu podróży do Ameryki jest też ciekawa, jednak już nie tak fascynująca, jak pierwsze trzy części.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: