Dodany: 15.03.2012 20:19|Autor:
z okładki
"Żołnierz taty Bema" i "Gołe pole" to właściwie jedna opowieść powstała na tle bezpośredniego zetknięcia się autora z legendą polskiego żołnierza w Basenie Transdunajsko-Bałkańskim. Lew Kaltenbergh, który polskiej anegdocie i legendzie żołnierskiej poświęcił dwie książki: "Kopczyk zacny chwały żołnierskiej" i "Za naszą i waszą wolność", w "Żołnierzu taty Bema" zajął się nie tyle podaniem, co historyczną rzeczywistością i historycznymi postaciami czasu Wiosny Ludów na Węgrzech i w Siedmiogrodzie.
Książka przedstawia losy młodego człowieka, piętnastolatka Bognara, wplecione w wielką historię. Przeszło stuletniego starca - bohatera swojej opowieści - autor poznał osobiście w czasie swojej wojennej wędrówki w latach czterdziestych.
Ciąg dalszy i zakończenie opowieści o Bemie i historycznych postaciach kampanii węgierskiej Czytelnik znajdzie w książce "Gołe pole".
[Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, 1970]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.