Dodany: 14.10.2004 13:11|Autor: Pablo

Książka: Wieża
Golding William

bez tytułu


Piąta chronologicznie powieść Williama Goldinga już od pierwszej strony zachwyciła mnie dynamiką. Wysiłek budowniczych wznoszących nową wieżę nad starą katedrą, zamysł ocierający się o możliwości konstrukcyjne budowli, męczył mnie również. Czytając tę powieść sam czułem się momentami wyczerpany. Czy wytrzyma? Czy fundamenty udźwigną nowy, nieprzewidziany ciężar? Czy to wszystko ma sens? Czy Jocelin, dziekan katedry, pomysłodawca budowy wieży, wizjoner ("Pół życia czekałem na ten dzień!") i konsekwentny, obsesyjny realizator projektu jest szalony? Te wszystkie pytania pojawiają się wraz z zagłębianiem się w tę powieść. Golding (późniejszy laureat Nagrody Nobla i Nagrody Bookera) z właściwym dla siebie mistrzostwem prowokuje nas do samodzielnego szukania na nie odpowiedzi.

Ja odpowiedziałem sobie na wiele pytań podczas czytania "Wieży", ale co do jednoznaczności rozstrzygnięć nie mam pewności. I nie wiem, czy taka jednoznaczność jest możliwa. Świetna książka, doskonała psychologia bohaterów. Na Goldingu, jak zwykle, można polegać.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3881
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: