Dodany: 08.07.2007 18:33|Autor: M.Błocka

Prędkość jest zawrotna!


To najnowsze dziecko Koontza przełożone z angielskiego. Tytuł jest niezwykle trafny. Tempo akcji i wydarzeń jakie mają miejsce w tej powieści pędzi jak lawina. Można powiedzieć że to prawdziwa lawina grozy, szczególnie dla Billy'ego, który nieświadomie pada ofiarą maniaka. Przeciwnik jest bezwzglądny i skuteczny w działamiu. Billy nagle znajduje się w tragicznej sytuacji. Czy cokolwiek zrobi, czy pozostanie bierny - podejmuje wybór.. Czytając, sama zastanawiałam się co ja bym poczęła na jego miejscu, bo przeciez teoretycznie kazdy mógłby znaleźć się na jego miejscu (przypominam, że nasz bohater został 'zaszczytnie' upatrzony przez wariata tylko i wyłącznie zbiegiem czasu, okoliczności , miejsca - nie był sam sobie winien). Billy się zmaga..czy wystarczy mu sił i zimnej krwi! do walki z nieznanym - niczym Zorro, mordercą?
To prawdziwa gra o życie.
Wyświetleń: 4033
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 6
Użytkownik: wujtruj 13.03.2008 18:47 napisał(a):
Odpowiedź na: To najnowsze dziecko Koon... | M.Błocka
Dawno nie czytałem tak straszliwego knota.
Plastikowe postacie w wydumanych plenerach z durnowatymi przemyśleniami pseudofilozoficznymi. Przez jakiś czas żywiłem nadzieję, że główny bohater przynajmniej przeleci tą haruspiczkę. Porażka. I skąd w tylu książkach amerykańskich pisarzy motyw "dziury do wnętrza ziemi" w której można ukryć całą "produkcję" truposzy mafii, tylko nikt o tym nie wie oprócz cioci-kloci. Bill coraz bardziej skłuty niema żadnych problemów z wynoszeniem kolejnych ciał, upychaniu ich w samochodzie, wożeniu do dziury i targaniu przez chaszcze. A wszystko to pod czujnym nosem superdociekliwych gliniarzy, którzy mało co nie aresztowali go za domniemaną pomyłkę telefoniczną. A jednocześnie udzielają informacji na temat szczegułów śledztw przez telefon. Idiotyzmy. Akcja od czasu do czasu przerywana jest dywagacjami głównego bohatera a to o środkach przeciwbólowych, które dostał od Goździkowej a to sensie wszystkiego i niczego. A te haczyki w czole? Autor powinien je sobie zafundować. Przeżyłby coś ekscytującego, a my nie musielibyśmy o tym czytać.
Finał jest debeściacki. Baśka po zupie ocyka się i żyją długo i szczęśliwie i czytają Dickensa. Swoją drogą to ostatnimi czasy w TV często pokazują osoby w śpiączce i ostatnią rzeczą jaką o nich można powiedzieć, to to że są piękni.
MAKULATURA, a czytanie tego to umysłowa prostytucja.
Użytkownik: imarba 13.03.2008 19:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Dawno nie czytałem tak st... | wujtruj
Każdy ma prawo czytać to na co ma ochotę i ma prawo cenić inne książki. Przesadziłeś bardzo z tą umysłową prostytucją, bo obraziłes mnie osobiście i wiele innych osób, a na tym portalu nikogo nie wolno obrażac!
Użytkownik: wujtruj 14.03.2008 17:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Każdy ma prawo czytać to ... | imarba
Mylisz się. Nikogo nie obraziłem. Kazdy ma prawo czytać i każdy ma prawo mieć zdanie na temat tego co przeczytał. Moje jest jak wyżej. Odniosłem się do własnych odczuć i całkowicie otwarcie stwierdziłem, że czytanie tej książki było równoznaczne z prostytuowaniem mojego umysłu. Jeśli niezbyt jasno się wyraziłem to precyzuję.
Teraz jak czytam swoją wypowiedź jeszcze raz, stwierdzam że posłużyłem się nieprawidłowym słowem. Przecież nie zapłaciłem, na szczęście, za nią, od czego są biblioteki. To faktycznie nie nosi znamion najstarszego zawodu świata. Zupełnie za darmo złapałem coś swędzącego.
I przy okazji to nie jest pierwsza pozycja tego autora jaką przeczytałem. I tym większy zawód.
Użytkownik: suzaku18 12.09.2009 22:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Mylisz się. Nikogo nie ob... | wujtruj
Pojechałeś ostro, ale muszę się z tobą zgodzić. Było to jakieś deus ex machina... a nastawiałem się dobrze. Ale tak to już jest w przypadku tego autora, że tworzy albo fantastyczne cacka (Opiekunowie), albo gnioty jakich mało (jak dla mnie Złe miejsce).
Użytkownik: kurczakt 22.12.2010 13:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Pojechałeś ostro, ale mus... | suzaku18
Także sie zgadzam. Ta książka to kolejna z wielu słabiutkich "dzieł" tego autora. I zgadzam sie także co do "Złego miejsca" - chyba jeszcze gorsze od "Prędkości".
Użytkownik: LoveFool 23.10.2015 21:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Dawno nie czytałem tak st... | wujtruj
fajna recka! uśmiałem się do łez :) po książkę raczej nie sięgnę...
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: