Dodany: 05.01.2012 11:35|Autor: Literadar

"Dżozef"


O tym, że Małecki jest mistrzem storytellingu, wiadomo nie od dziś. "Dżozef", najnowsza powieść poznańskiego pisarza, tylko to potwierdza. Nie można jednak powiedzieć, że nie jest wyjątkiem od reguły, bo przeciwnie, właśnie tym jest – wyjątkową pozycją tak w twórczości Małeckiego, jak i w literaturze w ogóle.

Bohaterem "Dżozefa", a zarazem jego narratorem, jest nikt inny jak zwykły blokers. Mało ambitnego, dwudziestotrzyletniego absolwenta zawodówki, Grzesia Bednara, w ciągu trzech dni spotyka apogeum pecha – najpierw ktoś kradnie mu telefon, następnego dnia chłopak traci pracę, a w kolejnym trafia do szpitala z solidnie strzaskanym nosem. Tam jego niedolę podziela trzech innych mężczyzn – biznesmen Kurz, irytujący Maruda i spokojny pan Stasiu, zwany Czwartym, pochłonięty książkami Josepha Conrada. Szpitalne dni ciągną się niemiłosiernie, w szafce obok łóżka piętrzą się pomarańcze i powoli kończą się dwuzłotówki na jedyną rozrywkę – telewizję. Wydawałoby się, że każdy dzień wygląda tak samo, a mężczyzn zacznie szybko nużyć swoje towarzystwo. Wszystko się zmienia, kiedy małomówny Czwarty zaczyna nocą silnie gorączkować i dyktuje Grzesiowi tajemniczą opowieść. Niebawem szpitalna rzeczywistość zmieni się w prawdziwy koszmar. (...)


Zapraszamy do zapoznania się z całością recenzji w magazynie BiblioNETkowym "Literadar":



Autor recenzji: Roksana Ziora


Recenzja ukazała się w magazynie BiblioNETkowym
Literadar (nr 7)



(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 792
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: