Dodany: 03.01.2012 20:45|Autor: anek7

Porozmawiajmy o wychowaniu


Co ma ze sobą wspólnego pies, kot, dziecię płci obojętnej i facet płci wiadomej?
Wiele wspólnych cech by się znalazło, ale jedna najważniejsza jest taka, że trzeba to całe towarzystwo wychowywać, w niektórych bardziej drastycznych przypadkach posuwać się wręcz do tresury, a działanie takowe należy prowadzić całodobowo, 7 dni w tygodniu, 365 dni w roku (w tym roku o jeden dzień dłużej jako, że mamy rok przestępny...)

Nie przemawia przeze mnie żadna feministyczna ideologia a jeno życiowe doświadczenie - mąż i pies od 10 lat ci sami, dziecię płci męskiej nieco tylko krócej, bo od lat siedmiu, kota w swojej szczodrobliwości natura mi poskąpiła, ale kilka mruczków w zaprzyjaźnionych domach się znajduje.

Obciążona takim bagażem życiowym zapożyczyłam się u Engi i przeczytałam w ciągu jednego popołudnia i wieczoru przesympatyczną książkę Jak wychować dziecko, psa, kota... i faceta (Sumińska Dorota, Krzywicka Dorota, Stanisławska Irena A.) będącą zapisem dyskusji pani Ireny Stanisławskiej z psychologiem Dorotą Krzywicką oraz lekarzem weterynarii i psychologiem zwierzęcym Dorotą Sumińską.

Trzy panie rozmawiają jak w tytule, czyli o wychowaniu, ale też o uczuciach, posiadaniu własnego kawałka podłogi, karmieniu i przekarmianiu, potrzebie stabilizacji, podróżach, prywatności, zwyczajach i rytuałach, pracy i czasie wolnym - generalnie o życiu...
Dyskusja skrzy się humorem, padają przykłady z życia interlokutorek, panie są niezwykle bezpośrednie - po kilku kartkach czułam się jakbyśmy się znały od dawna i właśnie spotkały się na cotygodniowych plotach.
Czytając książkę chichotałam sobie w kąciku, co, jak rzadko, zwróciło uwagę mojego ślubnego szczęścia - zobaczywszy tytuł oprotestował się, ze nie trzeba go wychowywać... Towarzystwo czworonogów jakoś go mniej obeszło...

Książka nie jest w żadnym wypadku typowym poradnikiem (na co dosyć jednoznacznie wskazuje tytuł) ale ja znalazłam tam kilka ciekawych rad, które postaram się wprowadzić w nasze domowe życie:) Bo niby nie jest najgorzej (w końcu mama stosowne wykształcenie posiada;-)) ale jeżeli coś można poprawić to dlaczego nie?

Serdecznie polecam wszystkim psiarom, kociarom, mamom mniejszych i większych dzieci i generalnie wszystkim kobietom - nigdy nie wiadomo kiedy i kogo będziemy musiały wychowywać...

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 666
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: