Dodany: 29.12.2011 22:19|Autor: dot59Opiekun BiblioNETki

Niespodzianka taty Dumasa


Pewnie bym się nadal ociągała z podejściem do tego okazu klasyki, ale ciągle się w konkursach pojawiał i jakoś tak głupio było nie wiedzieć, kto to ta Milady, kogo porwano, a kogo zamordowano...

Myślałam, że tego nie strawię, a w najlepszym razie będę się męczyć okrutnie, tymczasem niespodzianka: wartka akcja z zaskakującymi zwrotami, wyraziste postacie (przy czym żaden z charakterów pozytywnych nie jest posągową świętością – królowa prowadzi gierki miłosne z przedstawicielem wrogiego kraju, król jest ponurym zazdrośnikiem, a czwórka głównych bohaterów to lekkoduchy, birbanci i zabijaki, dla których zadźgać człowieka to niewiele więcej niż splunąć, byle tylko pretekst był), piękny język. Spore podobieństwo do Sienkiewicza, który jednakowoż do swych ukochanych bohaterów i ich patriotycznych misji podchodzi ze śmiertelną powagą, co najwyżej dworując sobie z nich bardzo subtelnie, nim na dobre wkroczą do akcji (Kmicic z półgęskiem, Wołodyjowski „uratowany” z klasztoru), podczas gdy Dumas podkpiwa sobie z każdego po trochu, oszczędzając bodaj tylko pozostającego na drugim planie lorda Wintera. No, naprawdę, całkiem satysfakcjonująca lektura! Jeśli mi wpadnie w ręce jakieś inne dzieło taty Dumasa, już się nie będę tak ociągać...

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4841
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 13
Użytkownik: Czajka 30.12.2011 03:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Pewnie bym się nadal ocią... | dot59Opiekun BiblioNETki
Ale jakim cudem Cię muszkieterowie ominęli w młodości? Ja bardzo też ich cenię za humor - Atos w piwniczce to perełka. :)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 30.12.2011 07:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale jakim cudem Cię muszk... | Czajka
No nie wiem, jakoś mnie to nie pociągało. Dziadkowie mieli "Hrabiego Monte Christo", ale po niemiecku, więc nie miałam okazji spróbować, za to "Potop" mieli po polsku, i wskutek tego w bardzo szczenięcym wieku zakochałam się w Sienkiewiczu, i przy takim Skrzetuskim rozrywkowi faceci już nie mieli szans :-).
Użytkownik: Marylek 30.12.2011 09:35 napisał(a):
Odpowiedź na: No nie wiem, jakoś mnie t... | dot59Opiekun BiblioNETki
"Trzej muszkieterowie" to było moje pierwsze spotkanie z Dumasem, niezapomniane, byłam wtedy w ósmej klasie szkoły podstawowej. I wsiąkłam. Po kolei, krok po kroku, szukając w bibliotekach, przeczytałam nie tylko dalsze części przygód Atosa, Portosa i Aramisa (ach! Atos wymiata!), ale także opasły pięcioksiąg "Pamiętników lekarza", a potem - cofając się w czasie historycznym - "Królową Margot". I tak mi się porobiło, że muiałam, po prostu musiałam wiedzieć kto z kim i dlaczego oraz dlaczego nie z kim innym. W efekcie, po latach, z historii Francji byłam lepsza niż z historii własnego kraju, długo mi się to utrzymywało i żadne dynastie francuskie nigdy mi się nie myliły. A wszystko przez "Trzech muszkieterów"!

Muszę jeszcze kiedyś "Hrabiego Monte Christo" przeczytać, ale tak się boję rozczarowania, że wciąż to odkładam...
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 30.12.2011 09:51 napisał(a):
Odpowiedź na: "Trzej muszkieterowie" to... | Marylek
"Pamiętniki lekarza"??? Jejku, w ogóle nie wiedziałam, że coś takiego istnieje! Ale oczywiście sprawdziłam w katalogu i skonstatowałam, że poszczególne tytuły obiły mi się o uszy; po czym zapuściłam żurawia w katalogi bibliotek i odkryłam, że 3 środkowe części cyklu są w mojej lokalnej bibliotece, a pierwsza (chyba z 1000 stron!) dostępna w PBI. No to chyba się będzie czytać... Czy wcześniej należy przeczytać "Królową Margot"?
Ale w pierwszej kolejności i tak się wezmę za dalszy ciąg muszkieterów, też jest w bibliotece :-).
Użytkownik: anek7 30.12.2011 10:51 napisał(a):
Odpowiedź na: "Pamiętniki lekarza"??? J... | dot59Opiekun BiblioNETki
Chyba "Królowa Margot" nie ma nic wspólnego z cyklem o Józefie Balsamo bo opowiada głównie o sprawie hugenotów i nocy świętego Bartłomieja (1572 rok) a Balsamo żył jakieś 200 lat później:)

O ile "Królową" czytałam to "Pamiętników lekarza" jeszcze nie, ale może i na nie przyjdzie pora:)
Użytkownik: Marylek 30.12.2011 11:08 napisał(a):
Odpowiedź na: "Pamiętniki lekarza"??? J... | dot59Opiekun BiblioNETki
Nie, nie, "Królowa Margot" to zupełnie inne czasy, rzeź hugenotów w noc św. Bartłomieja i jak do tego doszło.

"Józefa Balsamo" chyba mam, "Pamiętnik Królowej" też; jak kiedyś będziesz chciała, to się zgłoś.

Myślę, że książki papy Dumasa pokazują, jaką świetną rozrywką było czyyanie w czasach bez telewizji. I jaką wciąz może być, jeśli tylko zechcemy. :)
Użytkownik: Marylek 30.12.2011 11:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, nie, "Królowa Margot... | Marylek
Tfu! "Naszyjnik królowej" miało być, oczywiście! :-p
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 30.12.2011 11:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Tfu! "Naszyjnik królowej"... | Marylek
:-).
Użytkownik: Czajka 30.12.2011 17:03 napisał(a):
Odpowiedź na: "Trzej muszkieterowie" to... | Marylek
Ja po raz pierwszy czytałam Hrabiego w tym roku chyba, albo w ubiegłym. Nie rozczarowałam się, książka trzyma tempo, fajne postacie, ogólnie niezły pomysł, jest napięcie, są przygody. Jedyne co mnie teraz trochę zraziło, to motyw zemsty. Jednak u Dumasa dominujący. :)
Użytkownik: Marylek 30.12.2011 19:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja po raz pierwszy czytał... | Czajka
Miło, że to piszesz. Skoro się nie rozczarowałaś to i ja mam szansę na kolejną przyjemność. Widziałam kiedyś film więc treść mniej więcej znam, ale to przecież nie to samo, co książka! A poza tym podejrzewam, że są tam wielkie emocje. :)
Użytkownik: rafciu 12.06.2014 00:28 napisał(a):
Odpowiedź na: "Trzej muszkieterowie" to... | Marylek
Myślę, że się nie rozczarujesz ;-) Mnie się cykl o Balsamo podobał, ale "Hrabia..." o niebo bardziej! Czytałem duuuużo Dumasa w młodości i myślałem, że to chłopięca fascynacja przygodami, ale po latach wróciłem do paru pozycji i jednak nie. Dumas ma taki język, poczucie humoru i wyczucie ludzkiej natury, że nawet teraz mnie wciąga. I też tak miałem z historią Francji! ;-P
Użytkownik: Czajka 30.12.2011 17:01 napisał(a):
Odpowiedź na: No nie wiem, jakoś mnie t... | dot59Opiekun BiblioNETki
Ja też chyba najpierw przeczytałam Potop, ale Dumas jest mniej historycznie rozgadany. :)
Użytkownik: nutinka 30.12.2011 11:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Pewnie bym się nadal ocią... | dot59Opiekun BiblioNETki
Koniecznie przeczytaj dalej, chociaż trzecia część jest nieco przegadana, ale ogólnie warto. Ostatnio sobie odświeżyłam słuchowo i miałam sporo radochy. :) Napisałam co nieco na blogu.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: