Bogowie greccy a XXI wiek...
Książka ta z początku wydawała mi się trochę głupkowata, jak większość współczesnych powieści amerykańskich dla młodzieży. Gdy teraz o tym myślę, prostota tej książki jest plusem.
Opowieść ta nie wniesie nic do życia czytelnika, niczego nie nauczy. No, można się trochę podszkolić z mitologii. Za to świetnie się ją czyta, jest naprawdę wciągająca, a momentami bardzo zabawna. Jednak odniosłam wrażenie, że są to kolejne popłuczyny po "Harrym Potterze". Znów pozornie normalny bohater - tytułowy Percy Jackson - dowiaduje się, że jest herosem (już nie czarodziejem? Cóż za innowacja!), który został oskarżony o kradzież pioruna Zeusa. Po wielu przygodach dociera do tzw. "Obozu Herosów", gdzie zaczyna się uczyć podstaw walki itp. Obozowicze podzieleni są na domki (podobnie jak w powieści pani Rowling), które rywalizują między sobą. Jest ich więcej, ale chodzi o sam fakt. Główny bohater musi odnaleźć piorun, aby oczyścić się z zarzutów. Wraz z dwójką przyjaciół (kolejne podobieństwo do przygód młodego czarodzieja) udaje się w podróż przez całe Stany w poszukiwaniu pioruna.
Jak już mówiłam, książkę czyta się lekko i przyjemnie. Ale czy warto ją przeczytać? Nie jestem pewna.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.