Dodany: 14.06.2007 00:09|Autor: iwo42
"Cud..."
Ja tę książkę czytałam wiele lat temu (znaleziona na cudzym strychu). Jest przesycona poezją, a raczej poetyckością. Teraz pewnie zaliczylibyśmy ją do gatunku realizmu magicznego. W magiczny sposób trafiła też do moich rąk i równie tajemniczo "się zapodziła". Od tej pory poszukuję jej bezskutecznie we wszystkich możliwych księgarniach i antykwariatach. Gdybym miała zostać opiekunem jednej książki, byłby to pewnie "Cud...".
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.