Dodany: 04.06.2007 20:24|Autor: montano

Hamleta potyczki z rzeczywistością


Jedno z najsłynniejszych dzieł Shakespeare’a spotkał los podobny do „Kosmosu” Gombrowicza: mnóstwo interpretacji, niektóre wykluczają się wzajemnie, a żadnej nie da się tak naprawdę odrzucić. Mało tego, podczas czytania mnie samemu nasuwa się mnóstwo problemów i trudno powiedzieć, który jest tym głównym. Pojawia się pytanie: Czy Stratfordczyk nie przesadził z polifonią zagadnień w „Hamlecie”? Nie. Jest to złudne wrażenie, którego doznaję zawsze, gdy obcuję z dziełem wybitnym. Shakespeare dotyka w tej tragedii problemu tak elementarnego, że inne kwestie pojawiają się niejako przypadkiem. Pytanie „Hamleta” brzmi: Co jest rzeczywistością, a co fikcją? I jak tu nie poruszyć innych zagadnień, poszukując odpowiedzi?

Dla porządku dodam jeszcze, że w poniższym tekście zdradzam niektóre elementy opowieści o księciu duńskim. Pozwalam sobie na to uważając, że jest to historia tak znana, że większości osób nieobce jest jej zakończenie.

Fabuła „Hamleta” jest bardzo prosta: głównemu bohaterowi ukazuje się Duch Ojca, który mówi, że został zamordowany przez swego brata. Jednak Hamlet zabobonną babcią nie jest i nie uwierzy duchowi na słowo. Pojawia się więc potrzeba weryfikacji, chęć uzyskania pewności. W tym momencie Shakespeare podsuwa iście szatańskie rozwiązanie: pewności nie ma. Obiektywizm jest złudzeniem. Prawda nie istnieje. Każdy ma swój punkt widzenia, inną wrażliwość, przez którą przefiltrowuje wydarzenia. Hamlet, nie mogąc ustosunkować się do słów Ducha, zaczyna stawiać pod znakiem zapytania wszystko. Jego świat ogarnia chaos.

Jednak to nie koniec komplikacji. Książę duński, nie mogąc znieść natłoku wątpliwości, zaczyna eksponować je w relacjach z innymi osobami. Wówczas dominującym uczuciem staje się strach: fascynująca jest scena, w której Hamlet prosi Horacego, aby ten podczas przedstawienia „Zabójstwa Gonzagi” przyglądał się Klaudiuszowi. Książę duński powinien tu być przerażony, a jego kompan świadomy swej władzy – jeśli nie potwierdzi przypuszczeń Hamleta, ten będzie musiał uznać swój obłęd. Dla aktora grającego Horacego ta scena powinna więc być ukoronowaniem roli – jego postać traci swoją jednoznaczność, staje się mroczna i władcza. Jeszcze piękniejsza jest rozmowa Hamleta z Ofelią – tutaj destrukcyjność zyskuje piętno tragiczne przez bijącą ze słów księcia chęć zachowania niewinności jego lubej. Shakespeare wzbija się na wyżyny poezji, łącząc ze sobą krańcowo różne uczucia. W tego typu spięcia, wywlekające z człowieka jego najniebezpieczniejszą, a zarazem najbardziej fascynującą część, obfituje akt trzeci, moim zdaniem najlepszy.

Zajmijmy się teraz końcówką tego wspaniałego dzieła. Nikt tak jak Shakespeare nie ukazał całego odprężającego piękna śmierci, nikt tak nie umiłował snu. Niewinna młodość Hamleta została zgwałcona i spustoszona, aby w finale, dzięki śmierci odzyskać swoją czystość i przynieść rozkoszne wytchnienie. Słowa Hamleta: „Reszta jest milczeniem” są wspaniale rozprężające. W zasadzie Shakespeare powinien zakończyć swoją tragedię tymi słowami, bowiem późniejsze wejście Fortynbrasa i rozmowa z Horacym nie mają już żadnego znaczenia – zostały poddane zbawiennej pustce śmierci.

Po zamknięciu książki zostaje tylko jedna gryząca myśl – szkoda, że to nie ja byłem Hamletem, że to nie mnie dane było doświadczać uczuć tak pięknych w swej drapieżności. Zaiste, wielki jest talent Shakespeare’a, skoro każe mi z rozkoszą myśleć o mękach księcia duńskiego.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 11940
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: irennaxd 14.01.2010 21:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedno z najsłynniejszych ... | montano
Najlepszy jest wstęp recenzji. "Mnóstwo interpretacji, niektóre wykluczają się wzajemnie, a żadnej nie da się tak naprawdę odrzucić." - dokładnie o tym myślałam, czytając "Hamleta". :)
Użytkownik: Pingwinek 05.08.2015 17:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedno z najsłynniejszych ... | montano
Bardzo udana recenzja!
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: