Dodany: 18.05.2007 11:32|Autor: lelar

Znakomita


Czy zdarzyło się Wam kiedyś być w sytuacji, gdy mieliście pełną świadomość porządku w Waszym życiu? Wszytko toczyło się swoim własnym rytmem i człowiek wiedział, czego może się spodziewać na każdym etapie tego życia? Ptaszki latały, bo takie są prawa natury; woda w rzece płynęła, bo co miałaby innego robić; po smutku przychodził uśmiech; po nocy - dzień.

Taka jest właśnie książka Carda "Zagubieni chłopcy" - czyta się ją jak pamiętnik, dzień za dniem przepływają przed oczami, stalowe magnolie, problemy naturalnego życia - bez nagłych zwrotów akcji (bo nie o to tu chodzi). Akcja toczy się tak powoli, jak wspomniana już wyżej rzeka: po prostu płynie, płynie, płynie - w swoim korycie, bez powodzi. Wszechogarniający spokój.

Podczas czytania czasami nachodzi czytelnika myśl: o czym tak naprawdę jest ta książka? Wiemy, że jest napisana w sposób taki, że czytelnik zajada się życiem bohaterów jak kanapkami, i nie może się najeść - ale o czym tak naprawdę jest ta książka? No o czym?

Doczytajcie do końca! Powódź nadchodzi dużymi falami!

Ja wiem jedno - ostatnie strony doprowadziły mnie do takiego stanu, że nie mogłem wydobyć z siebie głosu, zaś "Zagubieni chłopcy" natychmiast awansowali do grona moich ulubionych lektur. Polecam.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3738
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: hidden_g0at 18.05.2007 14:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy zdarzyło się Wam kied... | lelar
Będę się musiał zainteresować. Cardowski cykl o Enderze to jedna z najlepszych rzeczy w s-f. Po recenzji widzę, że ten autor ma jeszcze wiele więcej do zaoferowania :)
Użytkownik: Harey 18.05.2007 20:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy zdarzyło się Wam kied... | lelar
Bardzo ciekawa recenzja.
Użytkownik: Hissune 29.01.2008 20:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy zdarzyło się Wam kied... | lelar
Książka jest w porządku, chociaż prawie przez piewszą połowę nic ciekawego się nie dzieje, ale jest to do przebrnięcia. Momentami przypominała mi "Lśnienie" Kinga, jednak nie jest tak niepokojąca, a napięcie nie jest dawkowane tak umiejętnie. Bohaterowie pod koniec stracili swój realizm, reagując w trochę dziwny sposób na nietypowe sytuacje. Było parę wątków, które nie prowadziły do niczego. Ale ogólne wrażenie całkiem dobre.
Użytkownik: CzPW 06.02.2016 14:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy zdarzyło się Wam kied... | lelar
Ta recenzja jest, jak książka, której dotyczy. Ostatnie zdanie, jak ostatnie strony książki. Gratuluję. Podpisuję się.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: